Tagi: Pieszo, Zdjęcia, Strona główna, Zdjęcie roku
Miejscowości: Ziębice
Województwa: Dolnośląskie
Krainy: Przedgórze Sudecki
Mapa
6 km | 3 h | -12 °C | Mapy: UMP | OSM | Mapy.cz | GoogleWstęp
Aktualne prawne obostrzenia dość mocno blokują możliwości zwiedzania. Oficjalnie nie można wynająć noclegu ale ludzie "kombinują".

Olympus M1m2, Olympus 12-100mm f4, 12mm f7.1 1/200 s ISO200
W moim przypadku też trochę było kombinacji aby wszystko było bezpieczne i zgodne z prawem. Tak jak przyroda nie jest wystarczająco wymagająca tak człowiek musi jeszcze sobie utrudniać.

Sony A7 III, Sigma 100-400mm f5-6.3, 100mm f5.0 1/500 s ISO250
Szczegóły
Planowałem dostać się w okolice Marciszowa i tam byśmy mieli około 5 godzin na eksploracje i znalezienie najlepszego miejsca do zdjęć.

Sony A7 III, Sigma 100-400mm f5-6.3, 271mm f6.3 1/640 s ISO250
Niestety przewrotna pogoda zmusiła nas do zmiany planów. I tak musiałem z Jeleniej Góry przedostać się w miejsce, gdzie będzie większa szansa na bezchmurne niebo.

Sony A7 III, Sigma 100-400mm f5-6.3, 372mm f6.3 1/640 s ISO250
Szukałem takiego miejsca wzdłuż linii kolejowej 276 gdzie ciekawe ukształtowanie terenu byłoby w bliskiej odległości od stacji kolejowej.

Sony A7 III, Sigma 100-400mm f5-6.3, 400mm f6.3 1/500 s ISO1250
Myślałem o okolicy Strzelina ale ostatecznie wybrałem Ziębice gdzie obok jest wieś Lipa i ciekawe ukształtowanie terenu.

Sony A7 III, Sigma 100-400mm f5-6.3, 400mm f6.3 1/500 s ISO1600
Dotarliśmy tam dość późno gdyż była już prawie godzina 15-ta. Ruszyliśmy na zachód.

Sony A7 III, Sigma 100-400mm f5-6.3, 185mm f5.6 1/800 s ISO100
Tego dnia temperatura miała spaść wieczorem do bardzo niskich wartości. Trochę się tego obawiałem ale po poprzednim dniu byłem spokojny. Wiedziałem, że wytrzymam mrozy.

Sony A7 III, Sigma 100-400mm f5-6.3, 164mm f8.0 1/160 s ISO100
Zbliżaliśmy się do wsi Lipa. Krajobraz był pofalowany jednak nie wiem czy wystarczająco do tego co chciałem osiągnąć.

Sony A7 III, Sigma 100-400mm f5-6.3, 118mm f5.6 1/250 s ISO100
Brakowało jakiegoś charakterystycznego punktu, najlepiej jakieś wieży widokowej z której miałbym lepszy widok.

Sony A7 III, Sigma 100-400mm f5-6.3, 348mm f7.1 1/160 s ISO100
Pierwszym "miejscem widokowym" była górka przed wsią. Kolejnym punktem była ścieżka na południe.

Sony A7 III, Tamron 28-75mm f2.8, 53mm f6.3 1/160 s ISO100
Był tam jakiś szlak pieszy ale nie zapamiętałem jego koloru. Chyba nie jest on tak istotny.

Olympus M1m2, Olympus 12-100mm f4, 20mm f11.0 1/40 s ISO200
Słońce powoli zbliżało sie do horyzontu. W tym momencie nie miałem już możliwości aby znaleźć inne miejsce do zdjęć. Musiałem wykorzystać to co mam teraz.

Sony A7 III, Sigma 100-400mm f5-6.3, 400mm f6.3 1/100 s ISO100
Trudno wymyślić jakieś oryginalne kadry ale ostatecznie jestem zadowolony. Zrobiłem przynajmniej jedno zdjęcie które jest, dla mnie, dobre.
Wiem, że warunki były wyjątkowe. Polowałem na nie chyba 7 lat jednak ostatni głos zawsze ma pogoda. Tego dnia chmury mocno skomplikowały moje plany.

Sony A7 III, Sigma 100-400mm f5-6.3, 400mm f7.1 1/100 s ISO100
Słońce schowało się za chmurami tak, że tylko oświetlało ich kraniec. Wyglądało to ciekawie, jednak trudno było mi zrobić odpowiednie zdjęcie. Okazuje się, że nawet 400mm to za mała ogniskowa jeżeli chce się zrobić zdjęcie fragmentu krajobrazu.

Olympus M1m2, Olympus 12-100mm f4, 100mm f4.0 1/3 s ISO320
Zostało nam ponad godzina do odjazdu pociągu powrotnego. Ruszyliśmy w stronę stacji.

Olympus M1m2, Olympus 12-100mm f4, 15mm f4.0 1/6 s ISO320
Nie chcąc czekać na stacji znalazłem restauracje w centrum. Dokładnie tą samą, która uratowała mnie od głodu w lipcu 2018.

Olympus M1m2, Olympus 12-100mm f4, 12mm f4.0 1/3 s ISO320
Planowałem kiedyś odwiedzić Ziębice podczas prawdziwej zimy. Może to nie był najlepszy dzień ale chyba najlepsze dni nigdy się nie zdarzają. I tak nie wiem kiedy będzie lepsza okazja.
Zamówiliśmy tortille które zjedliśmy czekając już za pociągiem na stacji. Było już bardzo chłodno. Na tyle, że moje lekkie windstopper'owe rękawiczki były zbyt lekkie.
Pociąg osoby był stosunkowo pełny. Dotarliśmy do Wrocławia i doświadczyliśmy lekkiej formy chaosu kolejowego. Była ona lekka gdyż opóźnienie 30-40 minut to nie jest duży problem.
Powiązane wpisy
- 2022-12-18 - Zdążyć przed końcem zimy
- 2012-08-11 - Z Janowic Wielkich do PTTK Szwajcarka
- 2012-08-12 - Kolorowe Jeziorka idąc z Marciszowa
- 2012-10-09 - Południowe Rudawy Janowickie oraz Skalnik
- 2012-10-10 - Z Leszczyńca na Skalny Stół
- 2013-02-07 - Ze Świeradowa Zdroju do Chatki Górzystów
- 2013-12-01 - Zejście przez Samotnię do Karpacza
- 2014-06-21 - Ze Szklarskiej Poręby przez Karpacz do Jeleniej Góry
Wpis ukończono dnia 2021-01-20, czyli 3 dni później.