Tagi: Pieszo, Zdjęcia, Strona główna, Zdjęcie roku
Miejscowości: Ziębice
Województwa: Dolnośląskie
Krainy: Przedgórze Sudecki
Mapa
6 km | 3 h | -12 °C | Mapy: UMP | OSM | Mapy.cz | GoogleWstęp
Aktualne prawne obostrzenia dość mocno blokują możliwości zwiedzania. Oficjalnie nie można wynająć noclegu ale ludzie "kombinują".
W moim przypadku też trochę było kombinacji aby wszystko było bezpieczne i zgodne z prawem. Tak jak przyroda nie jest wystarczająco wymagająca tak człowiek musi jeszcze sobie utrudniać.
Szczegóły
Planowałem dostać się w okolice Marciszowa i tam byśmy mieli około 5 godzin na eksploracje i znalezienie najlepszego miejsca do zdjęć.
Niestety przewrotna pogoda zmusiła nas do zmiany planów. I tak musiałem z Jeleniej Góry przedostać się w miejsce, gdzie będzie większa szansa na bezchmurne niebo.
Szukałem takiego miejsca wzdłuż linii kolejowej 276 gdzie ciekawe ukształtowanie terenu byłoby w bliskiej odległości od stacji kolejowej.
Myślałem o okolicy Strzelina ale ostatecznie wybrałem Ziębice gdzie obok jest wieś Lipa i ciekawe ukształtowanie terenu.
Dotarliśmy tam dość późno gdyż była już prawie godzina 15-ta. Ruszyliśmy na zachód.
Tego dnia temperatura miała spaść wieczorem do bardzo niskich wartości. Trochę się tego obawiałem ale po poprzednim dniu byłem spokojny. Wiedziałem, że wytrzymam mrozy.
Zbliżaliśmy się do wsi Lipa. Krajobraz był pofalowany jednak nie wiem czy wystarczająco do tego co chciałem osiągnąć.
Brakowało jakiegoś charakterystycznego punktu, najlepiej jakieś wieży widokowej z której miałbym lepszy widok.
Pierwszym "miejscem widokowym" była górka przed wsią. Kolejnym punktem była ścieżka na południe.
Był tam jakiś szlak pieszy ale nie zapamiętałem jego koloru. Chyba nie jest on tak istotny.
Słońce powoli zbliżało sie do horyzontu. W tym momencie nie miałem już możliwości aby znaleźć inne miejsce do zdjęć. Musiałem wykorzystać to co mam teraz.
Trudno wymyślić jakieś oryginalne kadry ale ostatecznie jestem zadowolony. Zrobiłem przynajmniej jedno zdjęcie które jest, dla mnie, dobre.
Wiem, że warunki były wyjątkowe. Polowałem na nie chyba 7 lat jednak ostatni głos zawsze ma pogoda. Tego dnia chmury mocno skomplikowały moje plany.
Słońce schowało się za chmurami tak, że tylko oświetlało ich kraniec. Wyglądało to ciekawie, jednak trudno było mi zrobić odpowiednie zdjęcie. Okazuje się, że nawet 400mm to za mała ogniskowa jeżeli chce się zrobić zdjęcie fragmentu krajobrazu.
Zostało nam ponad godzina do odjazdu pociągu powrotnego. Ruszyliśmy w stronę stacji.
Nie chcąc czekać na stacji znalazłem restauracje w centrum. Dokładnie tą samą, która uratowała mnie od głodu w lipcu 2018.
Planowałem kiedyś odwiedzić Ziębice podczas prawdziwej zimy. Może to nie był najlepszy dzień ale chyba najlepsze dni nigdy się nie zdarzają. I tak nie wiem kiedy będzie lepsza okazja.
Zamówiliśmy tortille które zjedliśmy czekając już za pociągiem na stacji. Było już bardzo chłodno. Na tyle, że moje lekkie windstopper'owe rękawiczki były zbyt lekkie.
Pociąg osoby był stosunkowo pełny. Dotarliśmy do Wrocławia i doświadczyliśmy lekkiej formy chaosu kolejowego. Była ona lekka gdyż opóźnienie 30-40 minut to nie jest duży problem.
Powiązane wpisy
- 2022-12-18 - Zdążyć przed końcem zimy
- 2012-08-11 - Z Janowic Wielkich do PTTK Szwajcarka
- 2012-08-12 - Kolorowe Jeziorka idąc z Marciszowa
- 2012-10-09 - Południowe Rudawy Janowickie oraz Skalnik
- 2012-10-10 - Z Leszczyńca na Skalny Stół
- 2013-02-07 - Ze Świeradowa Zdroju do Chatki Górzystów
- 2013-12-01 - Zejście przez Samotnię do Karpacza
- 2014-06-21 - Ze Szklarskiej Poręby przez Karpacz do Jeleniej Góry
Wpis ukończono dnia 2021-01-20, czyli 3 dni później.