Mroźny poranek

Tagi: Rower, Strona główna, Zdjęcie roku
Miejscowości: Pobiedziska
Województwa: Wielkopolskie

Wstęp

Przez sprawy zawodowo-rodzinne mam mniej czasu na wyjazdy. Natomiast od czasu do czasu, gdy pogoda bywa odpowiednia, będę starał się robić wszystko aby z niej skorzystać.

Szczegóły

I tak, pod koniec stycznia 2025 roku kolejny raz pojawiła się zima. Chociaż to zdanie nie jest prawdziwe. Zima pojawiła się wcześniej bo spadł śnieg, który leżał kilka dni.

Było to chyba 10-tego stycznia. Żyjemy w ciekawych czasach gdy śnieg w styczniu to jest coś zaskakującego. Kiedy temperatura w styczniu rzadko spada poniżej zera.

Ja z wielką chęcią chciałbym oznaczyć zdjęcia oszronionych drzew jako kategorie zdjęć, które pokazują krajobraz w danej porze roku, jednak jest to niemożliwe.

Piszę ten wpis drugiego lutego i na zewnątrz zaczyna się wiosna. Żyjemy na innej planecie w porównaniu z poprzednim pokoleniem.

Jeżeli jest błotniście, mokro, szaro i pogoda nie zachęca do jeżdżenia ja szczerze mówiąc nie jeżdżę. Nie mam ochoty czyścić roweru a tym bardziej hamulców tarczowych.

Przejechałem przez Jerzyn do Złotniczek. Szukałem szronu, lekkich mgiełek i wyjątkowości tego dnia.

Dzień wcześniej w niedzielę była mgła. I to właśnie przez nią rano w poniedziałek pojawił się szron - gdy ona zniknęła przez wyżową pogodę.

Do Wronczyna jechałem drogą gruntową. Chociaż lepiej by było gdybym wybrał asfaltową. Ruch o tej porze był mały a mógłbym nagrać na kamerce oszronione drzewa.

Zastanawiałem się nawet, czy się nie cofnąć i naprawić ten błąd. Trochę tego żałuje teraz.

Zdecydowanie warto było się ruszyć jednak muszę powrócić do dłuższych rowerowych, albo pieszych, wycieczek.

Wpis ukończono dnia 2025-02-02, czyli 13 dni później.

---