Strona główna

1. Nadeszła zima

szybka wycieczka na południe szukając opcji na zdjęcia

2. Jak się dostać do Międzychodu?

pociągiem już i jeszcze się nie da, a rowerem to trzeba trochę przejechać aby dostać się na powrotny pociąg

3. Szukając pofalowanych pól

stosunkowo krótki popołudniowy przejazd w północno-wschodnich okolicach Poznania aby zobaczyć jaki jest aktualnie kolor zbóż na polach

4. Jak to z tą wiosną jest?

czyli zobaczenie jak ta wiosna, w znanych miejscach, wygląda 'z góry', i czy już jest zielono

5. Zachód słońca w Wągrowcu

jedne z ładniejszych warunków pogodowych jakie widziałem

6. Pierwszy lot DJI Mini 3 Pro

czyli początki fotografii dronowej

7. Zdążyć przed końcem zimy

czyli weekendowy wypad tylko dla jednej, zimnej niedzieli

8. Jesień rowerowa

koniec sezonu rowerowego w 2022 roku

9. Bardo wieczorem

czyli krótki spacer po tym dolnośląskim mieście

10. Zaskoczony przez ciepłą i wilgotną pogodę

chciałem pagórki, pola przed żniwami; dostałem ciepło, wilgoć i deszcz

11. Motyle (i inne robale) przy Obrze

czyli dlaczego przyroda lubi dostęp do wody i spokój od ludzi

12. Okolice Międzyrzecza przed żniwami

czyli polskie lato i deszczowe chmury

13. Z Białogardu do Szczecinka

nie było źle ale zdecydowanie lepiej byłoby zwiedzać okolice Szczecinka

14. Pomorskimi lasami do Białogardu

czyli jedyna, prawdziwa wycieczka rowerowa w 2022 roku; tym razem Pomorze, tym razem nie okolice Złocieńca

15. Okolice Brodnicy

z Wądzynia do Iławy i powrót z Jabłonowa Pomorskiego przez piękną granicę między dwoma województwami

16. Bernina Ekspres, St. Moritz i Chur

ostatni dzień w Szwajcarii, przejazd widokowym pociągiem

17. Lugano, Melide i włoskie miejscowości

kontynuacja zwiedzania włoskiej części Szwajcarii i odkrycie bardzo ładnej włoskiej... wsi?

18. Bellinzona, Locarno i Ascona

czyli ta cieplejsza i bardziej włoska część Szwajcarii

19. Jungfrau i przejazd do Włoszech

czyli jak pierwszy raz czułem, że jest za mało tlenu w powietrzu

20. Zurych, Berno i Interlaken

dwa różne miasta i takie większe, lepsze Międzygórze

21. Sankt Gallen, Stein am Rhein i wodospad na Renie

początek kilkudniowej wycieczki objazdowej po Szwajcarii

22. Okolice Wełny, z wiatrem

rzepak, zboża, pagórki i pałuckie urozmaicenia

23. Nie trzeba jechać daleko...

aby znaleźć spokój, klimatyczne wioski i nawet lekkie pagórki; idealna pogoda na rower

24. Spokój i pagórki

przejazd do Recza i 'restauracji' na północ od niego

25. Eksploracja północno‑wschodniej Wielkopolski

26. Wokół Jeziora Witosławskiego

ciekawe okolice Łobżenicy i więcej pomysłów na wycieczki rowerowe

27. Szklarska wieczorami

3 dni, narty za dnia a jedzenie i lekkie zwiedzanie wieczorami

28. Pierwszy prawdziwy sztorm

czyli 4m fale we Władysławowie

29. Zachód słońca w Dusznie

dzięki frontowi atmosferycznemu Polska dostała białe święta i prawdziwą zimę, to był ostatni dzień zimna

30. Zamieć w Poznaniu

fala śniegu nawiedziła ponownie Poznań

31. Jesień (trochę) nieudana

problemy żołądkowe i wyłączenie zapisywania RAWów jedna nie popsuło wyjazdu - wróciłem z wiedzą, gdzie się udać w przyszłości, i sporą ilością ładnych zdjęć

32. Wokół Jeziora Rydzówka

czyli północno-wschodnie okolice Węgorzewa, pofalowany teren i zasięg rosyjskiej sieci komórkowej

33. Krótki spacer w Stawkach

pół godziny aby sprawdzić czy jest tutaj coś ciekawego

34. Blisko granicy z Rosją

moja najdłuższa samotna jazda samochodem aby zobaczyć dwa miasteczka na Warmii

35. Północne okolice Korsza

zaliczając przygraniczne gminy i przygotowując się na przyszłą wycieczkę rowerową

36. Szukając spokojnej drogi

gdyż jazda z Kętrzyna do Świętej Lipki była drogą wojewódzką, a nie przyjechałem tutaj aby walczyć z samochodami

37. Okolice Zawoi

szukanie punktów widokowych i polowanie na koniki polne, oraz koty

38. Trzy razy chyba wystarczy

czyli znowu pojechałem do Jabłonowa Pomorskiego

39. W trakcie żniw

skoro tydzień temu było ładnie to teraz też być musi?

40. Pagórki przed żniwami

wycieczka, której bardzo potrzebowałem

41. Warmia jest piękna

idealna kraina na rower w idealnym momencie w ciągu roku

42. Mokra Warmia

planowałem długą, piękną trasę, jednak truda pogoda trochę pokrzyżowała nam plany

43. Żuławskie wioski

jestem leniwy, ale wysiadłem i przejechałem 37km aby zaliczyć dwie dodatkowe gminy

44. Tutaj nie ma nic...

ani dostępnych restauracji, ani koszów śmieci, nic

45. Eksploracja przyrody przy Warcie

szukając ciekawych miejsc jak najbliżej Poznania

46. Najlepsze co jest w Wielkopolsce

szkoda że to musiał być tak szybki przejazd ale będą kolejne

47. Przed i po burzy

poszukiwanie miejsca do pracy 'zdalnej', zachód słońca nad zalewem w Jerzykowie

48. Z Murowanej Gośliny do Sokołowa Budzyńskiego

czyli popołudniowe poszukiwania wiosny

49. Przedwiośnie obok Puszczy Zielonki

czyli spokojna eksploracja po pracy

50. Między Strzelinem a Nysą

w poszukiwaniu pagórków pod Sudetami przed kolejnym zamknięciem kraju

51. Szukając idealnego zachodu słońca

coś na co czekałem 7 lat udało się... częściowo

52. Prawdziwa zima

która w podsudeckich dolinach bywa nieczęsto

53. Szary listopad

czyli kończąca się jesień tuż przed zamknięciem kraju

54. Jesień w okolicach Dobiegniewa

jedyny prawdziwie jesienna wycieczka w 2020 przed całkowitym zamknięciem nas do wiosny

55. Deszczowy Poznań

czyli kolejny test Sigmy 105/1.4, nocne zdjęcia miasta jakoś coś, do czego to szkło nie zostało stworzone

56. Ostatnie podrygi lata

suche drogi gruntowe, nadal ciepło, przejazd Paczkowo - Sława

57. Łódzkie zakamarki i stare domy

czyli przejazd z Sieradza do Łodzi

58. Na wschód od Ostrzeszowa

rowerem do Sieradza, pierwszy raz w województwie łódzkim

59. Mgły nad Rzepedzią

przez kilka dni było raczej pochmurnie lecz pogoda się zmieniła i tak niskie temperatury oraz brak chmur przyczyniły się do powstania mgiełek

60. Popołudnie w Beskidzie Niskim

samochodem, spacer w Jaśliskach oraz zachód nad Moszczańcem

61. Suche okolice Łagowa

czyli jak wybierając miejsce na weekendową wycieczkę zapomniałem o suszy

62. Pociągiem do Skandawy i Bartoszyc

północną linią kolejową przez Mazury, na dwie linie kolejowe biegnące w stronę Rosji

63. Kowalewo Pomorskie i linia kolejowa do Golubia

...która została rozebrana; krótki spacer i zboże przed żniwami

64. Szukając zboża przed żniwami

chciałem znaleźć fajne pofalowane pola ze złotymi zbożami a ostatecznie był to bardzo szybki przejazd

65. Puszcza i łąka notecka

powrót z Drezdenka do Miałów przez północno-wschodnią część Puszczy Noteckiej

66. Wieczorne Drezdenko

bardzo ładny zachód w spokojnej miejscowości

67. Jezioro Łubówko i Zagórze

bardzo szybki przejazd do Puszczy Noteckiej, ciężki szlak i brak zasięgu

68. Nadnoteckimi wsiami do Drezdenka

czyli spokój i płaski teren z dużą ilością różnych cieków wodnych

69. Południowe okolice Krajeńskiego Parku Krajobrazowego

czyli drugi przejazd z Piły do Bydgoszczy, tym razem odbijając bardziej na północ

70. Pierwsza upalna ucieczka tego roku

czyli 30C i powrót z 'małych Mazur' czyli Pojezierza Drawskiego

71. Odwrotna pomorska 500‑tka

czyli pierwsza wycieczka na lekko gravelem, nigdy Pomorze mnie nie zawiodło

72. Powrót prez mokry las

zakończenie intensywnej, 4-dniowej wycieczki rowerowej, dojazd do Starych Jabłonek

73. Miało być ładnie i było

przejazd z Lidzbarku w stronę Ostródy - czyli to co najbardziej podoba mi się na Warmii

74. Myślałem, że będzie padało później

powinno padać około godziny 17-tej a deszcz złapał nas na trasie około 14-tej

75. Myślałem, że będzie ładniej

ciężki wyjazd z Torunia, piaski, średnio ciekawe wsie

76. Wioski na zachód od Poznania

przejazd z Wronek do Opalenicy pokazuje kontrast tych terenów

77. Kraina Stu Jezior

czyli wstępna eksploracja okolic Sierakowa i Międzychodu

78. Północno‑zachodnie okolice Sierakowa

okolica Warty, Marianowo, wzdłuż Jeziora Mnisze i powrót przez Borowy Młyn

79. Dojazd do Sierakowa przez Puszczę Notecką

czyli pierwsza wycieczka rowerowa z noclegiem po zamknięciu całego kraju

80. Dzień zmiany planów

czyli eksploracja okolic Środy Wielkopolskiej zamiast terenów na zachód od Gołańczy

81. Setka w czasie zarazy

czyli pierwsza długa trasa rowerowa w przerwie między falami pandemii

82. Pomiędzy Promnem a Kiszkowem

czyli pierwsza burza, mocny deszcz i grad, ślimaki, zielone pola i kwitnący rzepak

83. Wiosenny Wielkopolski Park Narodowy

nudny wyjazd przez Starołękę, wiosenne pola i męczące miasto

84. Okolica Wierzonki rowerem

pierwszy wyjazd rowerem 'za miasto' po zluzowaniu ograniczeń epidemii koronawirusa

85. Ptaki i ślady wiosny

czyli mały wycinek przyrody na początku epidemii

86. Ptaki w parku Dębina

pierwsza obserwacja ptaków w mieście

87. Połączenie rzek Wełny i Flinty

przedwiosenna ucieczka z miasta

88. Jastarnia, wschód słońca, ptaki i foki

czyli kolejny dynamiczny wypad nad morze

89. Wokół Zbiornika Bukówka

czyli jak tu przejść rzekę Bóbr, lubawskie klimaty

90. Prawie‑zima na Trójgarbie

smutna jesień w dolinie, mgła i szron na górze

91. Dotarcie do Szczawna‑Zdrój

spokojny wyjazd w góry, w których nie ma śniegu podczas polskiej zimy

92. Opuszczenie Śnieżnika

czyli kiedy w górach w zimie nie będzie już zimy?

93. Wschody i zachody na Śnieżniku

czyli jak cztery razy wchodziłem na górę

94. Stronie Śląskie i okolica

dojazd, krótki spacer i dotarcie do schroniska na Śnieżniku następnego dnia

95. Eksploracja Warmii samochodem

czyli jak samochód utrudnia poznawanie ciekawych miejsc i dlaczego rower nadal jest najlepszy

96. Drezyną do Chrzypska Wielkiego

czyli pomoc w oczyszczeniu torów przed Chrzypskiem Wielkim i pierwszy dojazd pojazdem szynowym od wielu lat

97. Taka wiosenna jesień w Długopolu Zdrój

szukając jesieni i mgiełek znalazłem świeżo rosnące zboże

98. Wietrzny grzbiet Karkonoszy

czy jest jesień tam na górze? ...to zależy

99. Wschodnie Rudawy Janowickie

w poszukiwaniu sudeckiej jesieni, poland, widoków i wiejskich klimatow, koty gratis

100. Mgiełek nie było

kolejne wejście na Sokolik, tym razem dobra pogoda nie jest dobrą pogodą, rosa dodaje uroku trawie

101. Jesienne okolice Puszczy Zielonki

nie zawsze to co fajne na mapie jest fajne w rzeczywistości

102. Przez mokry las

z Porażyna do Grąblewa, między dwoma linia kolejowymi

103. Z Kobylnicy do Kicina

krótki spacer, poszukiwanie jesieni, deszcz i drzewa wzdłuż drogi

104. Kolejowa okolica Żagania

koniec lata, deszcz i zlikwidowane linie kolejowe

105. Zakamarki Ińskiego Parku Krajobrazowego

okolica Jeziora Dłusko, Rezerwat Głowacz i prawdziwie dzikie miejsca

106. Wieczór w Ińsku

zakupy, jedzenie, krótkie zwiedzanie i przepiękny zachód słońca z wieży widokowej

107. Dojazd w Iński Park Krajobrazowy

mało znany a bardzo ładny i ciekawy park krajobrazowy

108. Elektrownia szczytowo‑pompowa Dlouhé Stráně

ostatni dzień w Czechach

109. Zlatý Chlum i wschodnie okolice Jesionika

czyli klasyczna górka piesza ścieżka, wieża widokowa, las i austriacki hotel

110. Pętla kolejowa z Jesionika do Ołomuńca

jadąc pociągiem przez góry, czeski transport kolejowy to inny świat

111. Spacer w Ołomuńcu

czyli szybkie zwiedzanie drugiego, pod względem ilości zabytków, ciekawego miasta Czech

112. Wejście na Praděd (Pradziad)

czyli początek dłuższej wycieczki w czeskie góry

113. Wielkopolska balonem

czyli wszystko jest ładniejsze gdy patrzy się na to z góry

114. Suche i mokre województwo zachodniopomorskie

z Ziemomyśla przez Myślibórz do Witnicy, jesienne barwy i ucieczka przed burzą

115. Eksploracja jezior Mogilna

pomimo bardzo ciepłego dnia i krótkiej trasy widziałem wiele ciekawych miejsc

116. Pełna klatka na szosie

czyli testowa jazda z Sony A7R i Tokiną 20mm MF

117. Omijając drogi gruntowe

czyli jak ostatecznie jadąc z Łobza do Stargardu jechaliśmy prawie cały czas drogą wojewódzką

118. Okolice Drawskiego Parku Krajobrazowego

chociaż sam park nie był najważniejszym elementem tej wycieczki, znacznie ciekawsze dla mnie były tereny na północny-wschód

119. Wyjątkowo zimny weekend tego lata

rowerem z Oborzyska Starego przez Śrem do Środy Wielkopolskiej

120. Łódź i linia tramwajowa 41

czyli ostatnia długa linia tramwajowa (do Pabianic) oraz obcowanie z klimatem starych budynków

121. Z Pleszewa do Rawicza

południowa Wielkopolska nie jest zła, ale zbyt przekształcona przez człowieka

122. Parowozem przez Piłe do Stargardu

jadąc po jednej z dwóch linii przez zachodniopomorskie

123. Okolice Murowanej Gośliny

chabry na tle zboża i droga przez pole

124. Okolice Promna

dolina Cybiny, Jezioro Dębiniec i ogrom motyli

125. Pomorska dziura (transportowa)

między Bytowem a Miastkiem, czyli ciekawe tereny na rower ze zniechęcającym dojazdem

126. Kaszubskie pagórki i pomorskie lasy i wsie

czyli bardzo intensywna trasa do centrum krajobrazowego Pomorza

127. Przez trzy rzeki: Obra, Warta i Noteć

z Lubniewic przez Skwierzynę do Gorzowa kończąc kolejową przygodą

128. Małe łabędzie w Lubniewicach

trudno jest wozić rowerem duże obiektywy na wypadek spotkania z przyrodą

129. Przez lubuskie wioski do Lubniewic

miejsca gdzie można znaleźć dużo spokoju i zieleni

130. Z Trzemeszna do Poznania

czyli kolejny przejazd z ograniczeniem czasowym

131. Tunel skalny z Michałowic do Piechowic

czyli krótki spacer, walka z deszczem i poszukiwanie co tu można robić gdy pada

132. Najbardziej zielona wiosna w Rudawach Janowickich

czyli spacer na Sokolik gdy na drzewach rosną soczyście zielone liście... i pada lekki deszcz

133. Ucieczka przed zimną majówką

czyli wyjątkowo szybkie zakończenie majówki

134. Pierwsza setka na pierwszego maja

z okolic Malborka na południe przez wioski, małe górki, jeziora, pola rzepaku, aż do Książek

135. Żółte pola w okolicy Iławy

czyli odkrywanie ciekawych terenów na północny-wschód od Torunia

136. Okolice Kórnika wiosną

czyli kolejna ucieczka z dużego miasta

137. Kolejny dojazd do Opalenicy

nudny wyjazd z Poznania, ciekawe okolice Jeziora Tomickiego oraz sieć sklepów 'Cho no tu'

138. Popołudniowa ucieczka do Wielkopolskiego Parku Narodowego

bo betonowe miasto, korki, hałas, ... mnie męczy

139. Okolice Lednogóry i wschodnie okolice Pobiedzisk

spacer w okolicy rzeki Głównej, na południe od linii kolejowej

140. Zachodnie okolice Skoków wiosną

czyli kolejne poszukiwanie wiosny przez wioski północnej Wielkopolski

141. Kokoryczkowe Wzgórze tuż przed wiosną

krótki spacer, test Olympusa 8mm i nadal nie znalazłem wiosny

142. Północne okolice Opalenicy

czyli spacer z bardzo mieszanymi uczuciami

143. Krótki spacer w okolicy Głuszyny

kolejna krótka wycieczka fotograficzna szukając wiosny, ptaków i kotów

144. Z Pleszewa do Konina

czyli pierwsze nowe zaliczone gminy w tym roku

145. Trojanowo przed wiosną

test drona i niecierpliwe oczekiwanie wiosny

146. Pierwsze ślady wiosny

trzy małe spacery i kilka średniociekawych zdjęć

147. Gdańsk po zmroku

zawsze chciałem robić zdjęcia tego miasta podczas niebieskiej godziny

148. Nadmorskie ptaki

czyli trening robienia zdjęć szybko poruszającym się obiektom

149. Dwa wschody słońca w Sopocie

przy najładniejszym molo

150. Pierwsze dzikie foki

czyli dzień w którym bardzo by się przydał Olympus 300mm z telekonwerterem

151. Popołudniowy Sopot

czyli kolejny zimowy wyjazd, aklimatyzacja na plaży

152. Polowanie na koty

czyli test Olympusa 40-150/2.8 w terenie

153. Przez śnieg do Pielgrzymów

czyli kolejne wyjście na wschód słońca, tym razem bez wschodu

154. Pierwszy wschód słońca na Śnieżce

idealne warunki na górze, dużo śniegu na dole

155. Dotarcie do Strzechy Akademickiej

pierwszy dzień fotowarsztatów, nudne podejśćie ale kilka zdjęć można zrobić

156. Śnieżny Karpacz

czyli dojazd na fotowarsztaty i krótki spacer do centrum Karpacza

157. Widok na Wrocław ze Sky Tower

czyli powrót z Bystrzycy Kłodzkiej i bardzo dobre miejsce widokowe we Wrocławiu

158. Plany na rok 2019

czyli coś co powinienem pisać na początku 2019 roku a dokończyłem w jego połowie

159. Podsumowanie roku 2018

Mazury jako odkrycie roku, zdjęcia nad morzem, ale też upał

160. Kiedy nie jechać do Pragi

bardzo ładne miasto, tylko turystów za dużo

161. Warstwy zimy pod Śnieżnikiem

czyli stopniowa zmiana środowiska podczas podchodzenia

162. Sylwestrowa Bystrzyca Kłodzka

dojazd, Długopole Zdrój oraz nocne spacery w Bystrzycy

163. Kiedy nie jechać w góry

najgorsza pora roku to zima bez śniegu

164. Gdańsk wieczorem

czyli krótki, testowy spacer z nocną fotografią miejską

165. Wietrzny Hel

czyli jak to bywa z tymi sztormami

166. Wietrzne Orłowo

kolejny wschód słońca w najpopularniejszym miejscu do zdjęć w Trójmieście

167. Spacer na przedmieścia Bystrzycy Kłodzkiej

inna pogoda, szkoda że musiałem wrócić wcześniej

168. Wioski na zachód od Bystrzycy Kłodzkiej

w poszukiwaniu mgły i barw jesieni

169. Poranek w Bystrzycy Kłodzkiej

mgły nie znalazłem ale znalazłem dużo kotów

170. Wzdłuż Jezior Wroczyńskich i Jeziora Stęszewskiego

czyli dwa dni włóczenia się w okolicach Poznania

171. Przełęcz Rędzińska

czyli trudne decyzje gdzie pójść na kolejny wschód słońca

172. Jesienne Ciechanowice i Marciszów

czyli mały spacer w poszukiwaniu ciekawych miejsc

173. Lasery z Sokolika

czyli pierwszy test Olympusa M1 mark II w prawdziwym boju

174. Wieczór w Wojanowie

czyli początek jesieni u podnóża Rudaw Janowickich

175. Zakończenie sezonu rowerowego w 2018

jadąc z Ostrzeszowa przez Ostrów Wielkopolski do Jarocina

176. Test obiektywu Olympus 17mm 1.2 PRO

porownanie do Olympusa 25mm 1.2 PRO oraz innych stałoogniskowych

177. Rzeka Warta z Kamienia Małego

zamknięta ścieżka Olszynki, deszcz, sarenki i smutna prawda o robieniu zdjeć zwierząt

178. Próba obserwacji ptaków przy rzece Postomia

i jak to bywa pierwsze próby się nie udają, zwiedzanie okolicy

179. Pagórki pod Pelplinem

czyli spacer w okolicy stacji Kulice Tczewskie

180. Zdjęcia w Sopocie i Orłowie... i Rzeszowie

dwa dni w Sopocie, przejazd pendolino do Rzeszowa, problem z laptopem i anulowanie wyjazdu w Bieszczady

181. Jezioro Kowalskie i obrzeża Puszczy Zielonki

czyli krótkie wyskoczenie 'za miasto'

182. Dwa dni Nostalgii kolejowej

wieczór we Wrocławiu, przejazd Wrocław-Łódź-Poznań

183. Śladami zlikwidowanej linii kolejowej z Wągrowca do Bydgoszczy

czyli przejazd rowerem przez gminy położone na południe od Noteci

184. Opuszczenie Podlasia

ostatnie godziny jazdy w upale, dojazd do Łap

185. Narwiański Park Narodowy (w remoncie)

czyli jak bardzo jest odpowiednie przygotowanie

186. Co można robić w Tykocinie gdy pada deszcz

można odwiedzić muzea, punkty widokowe, jeść i czekać na lepszą pogodę

187. Dojazd do Tykocina przed burzą

kolejna zmiana planow, kolejna walka z ciepłem, pierwsza burza

188. Jeszcze większy upał, więc pojechałem tylko do Osowca

chciałem dostać do Grajewa ale upał mnie zniszczył szybko

189. Jadąc wzdłuż Biebrzy

czyli szybka zmiana planów, która wyszła na dobre

190. Północne okolice Sokółki

czyli wschodnia okolica Polski z Kuźnicy do Sidry

191. Pod wiatr do Sokółki

zamknięta restauracja w Krynkach, arboretum Silwarium i walka z wiatrem

192. Świsłoczany, granica z Białorusią i zapomniane wioski

czyli im bliżej granicy tym ciekawiej, a domy bardziej drewniane

193. Przez piaski do Kruszynian

dojazd do Grzybowców, kolejne walki z piaskami, powrót po zmroku z festiwalu przepełnionego niedzielnymi turystami

194. Dwa światy Podlasia

czyli z jednej strony Białystok i remontowane drogi, a z drugiej gruntowe piaszczyste drogi

195. Okolice Jankowa Dolnego

które jest bardzo ładne z okna pociągu

196. Parowozem do Suwałk

chciałem być w rogu Polski a zrozumiałem, że Mazury to nie tylko lasy i jeziora, a ścieżki i pagórki

197. Eksplorując wschodnią część Puszczy Noteckiej

kolejny ciepły weekend spędzony na rowerze, piaski i duży las

198. Opuszczając Nysę w kierunku północnym

w tym roku już o 8 rano było czasami za gorąco

199. Wschodnie Przedgórze Sudeckie

czyli przejazd z Ząbkowic Śląskich do Nysy, oraz dlaczego znienawidziłem Otmuchów

200. Gdy płasko źle, gdy góry też źle

przejazd z Jaworzyny Śląskiej do Ząbkowic (również) Śląskich

201. Darktable vs Rawtherapee

porównanie programów do przetwarzania raw'ów

202. Spacer po Murowanej Goślinie

czyli ciekawe zdjęcia można zrobić prawie wszędzie

203. Prawdopodobnie ostatni pociąg do Przechlewa

a jednocześnie mój pierwszy udział w wydarzeniu organizowanym przez SMK Chojnice

204. Człuchów i Jezioro Buszewskie

krótki spacer w poszukiwaniu czegoś ciekawego, rower byłby lepszy

205. Zachód w Kołobrzegu

a następny dzień pochmurny, więc spałem zamiast isć robić zdjęcia na wschód słońca

206. Województwo pomorskie też ma swoje górki

przejazd z Miłomłyna do Malborka

207. Zachodnie Mazury nie są takie płaskie

czyli pierwszy raz rowerem w okolicach Olsztyna

208. Przez lubuskie pagórki do Sieniawy

ciekawe wschodnie okolice Łagowa, ogrom zieleni

209. W stronę Międzyrzecza

wykorzystując pociąg aby nie wpaść w burzę, popołudniowa walka z piaskiem w okolicy Kalska

210. Upalny, piaszczysty dojazd do Pszczewa

jadąc w upale na północ wokół jezior a wracając w lekkim deszczu

211. Trzciel, miasto kotów i starych domów

chyba jedno z najbardziej klimatycznych miasteczek gdzie co chwilę mógłbym robić zdjęcia

212. Dojazd do Trzciela

15km nie jest takie proste jeżeli jedzie się w upalny dzień

213. Z Jarocina, przez Krobie, do Rydzyny

czyli 78km szybkiego przejazdu głównie po to aby zaliczyć kilka gmin

214. Przez kujawskie wioski do Kruszwicy

zaczynając na wschód od Inowrocławia, jadąc łukiem podobnym do rozebranej linii kolejowej 213

215. Test obiektywu Olympus 60mm f2.8 macro

nieśmiałe odkrywanie systemu M43

216. Pętla wokół Jeziora Borzechowskiego

czyli ostatni dzień majówki podczas którego przejechaliśmy małą pętelkę między Piesienicą a Lubichowem

217. Pętla wokół Jezior Wdzydzkich

czyli lasy, jeziora, paski i brak sensownych połączeń kolejowych

218. Przez trzy wojewódzwa do Krajeńskiego Parku Krajobrazowego

czyli region, który jest według mnie rowerowym pewniakiem - zawsze jest tam coś ciekawego

219. Wzdłuż Kanału Brdy do Rytla

krótsza wycieczka przez chyba najbardziej zniszczone huraganem lasy

220. Dojazd na Kociewie

połowa trasy to opuszczenie lasów, a druga połowa to mniej znane ale klimatyczne tereny

221. Południowe Kaszuby i Kociewie

bardzo długa trasa rowerowa przez mniej znaną część Kaszub

222. Na północ od Serocka

przez Wdecki Park Krajobrazowy

223. Swornegacie i Zaborski Park Krajobrazowy

a jak się uprzeć to i również Park Narodowy Bory Tucholskie

224. Dojazd na Majówkę na Kaszubach, Kociewiu i Borach Tucholskich

czyli przejazd rowerem z Tucholi w stronę Czerska

225. Wiosenne okolice Stargardu

pierwsze oznaki wiosny podczas jazdy rowerem w zachodniopomorskim

226. Pociągiem z Kościerzyny do Gniezna

w deszczowy dzień linią przez Krajeński Park Krajobrazowy

227. Pętla przez Wieżycę

czyli dlaczego wiosna na Kaszubach przychodzi prawie 2 tygodnie później

228. Na północ do Chrzypska Wielkiego

czyli jak dojechać w okolice Chrzypska Wielkiego (i Sierakowa) gdy nie ma połączeń kolejowych

229. Lasami z Nekli do Promna

trasa głównie terenowa, drogami gruntowymi, przez las, z widokiem na kilka jezior; wiosna dopiero się pojawia

230. Pierwszy dzień lata tej wiosny

od Zbąszynka, przez Międzyrzecz do Skwierzyny; skoro była już zima tej wiosny to czas na lato

231. Recenzja fotoksiążki Saal

test nowego dostawcy wydruku fotoksiążek o lepszej jakości

232. Z Bojanowa do Kościana

4 nowe gminy zaliczone po raz pierwszy w tym roku roku rowerem, spóźniająca się wiosna - brak zieleni

233. Prawie‑wiosna w Radojewie

chciałem zobaczyć jak daleko jest do wiosny a przy okazji może jakieś zdjęcia macro zrobić

234. Rozpoczęcie sezonu rowerowego w 2018 roku

dwugodzinną trasą do Łopuchowa przez okolice Puszczy Zielonki, dwa tygodnie temu było -15 stopni a teraz jest +15

235. Wschód nad zamarzniętym Bałtykiem w Orłowie

zmienna pogoda tym razem pokazała swoją lepszą stronę, pływający lód przykrył plażę

236. Oksywie i Śródmieście Gdyni

czyli najbardziej górska droga na wybrzeżu jaką widziałem

237. Zamarznięty Bałtyk w Orłowie

czyli co może się stać z morzem gdy przez ponad tydzień temperatura spadnie poniżej -10 stopni Celsjusza

238. Wschód słońca na plaży w Sopocie

najlepsza pogoda była ostatniego dnia, a ja spóźniłem się kilka minut

239. Stare Miasto w Gdańsku

spacer przez centrum ze statywem, ćwiczenie zdjęć architektury i robienia zdjęć 'bez ludzi'

240. Orłowskie kamyczki

kolejne ciekawy punkt widokowo-fotograficzny w półnonych okolicach Sopotu

241. Fokarium na Helu

nawet zimą trudno zobaczyć tutaj pustki

242. Plaża w Sopocie nocą

szukając najciekawszyc miejsc na zdjęcia wschodu słońca jednocześnie ćwicząc robienie zdjęć nocnych

243. Trudno trafić na zimowy wschód słońca

zima i czyste niebo to bardzo rzadkie zjawiska ostatnimi czasy

244. Wschód nad Bałtykiem w Orłowie w Gdyni

nie musi być źle gdy nie wszystko idzie zgodnie z planem

245. Mewia Łacha ‑ w poszukiwaniu fok oraz dobrego zachodu słońca

czyli jak autobusem miejskim odjechać 15km od centrum miasta

246. Jak wydostać się z Gór Stołowych?

brak zasięgu komórkowego, brak autobusów, chyba najsłabiej skomunikowane cześci Sudetów

247. Wokół Szczelińca Wielkiego

w poszukiwaniu sklepu i zimy podczas zimy

248. Wschód na Szczelińcu Wielkiem

nigdy nie pomyślałbym, że zrobię takie zdjęcie Śnieżki z takiego miejsca

249. Dotarcie do Pasterki i schroniska o takiej samej nazwie

ciężka noc: od drugiej w nocy w pociągu, 2 przesiadki, szukanie autobusu i 7km spacer

250. Szare Łęgi Dębińskie

poszukując mgły, która była w innej części Poznania

251. Leśne okolice Łopuchowa

spacer północną częścią Puszczy Zielonki, chyba ostatni tak ciepły dzień tej jesieni

252. Pałac w Kamieńcu Ząbkowickim

szukając co można zrobić jescze w tym dniu wybraliśmy spacer do pałacu

253. Najlepszy punkt widok na Bardo

deszczowe południe w Bardzie aby zobaczyć dwa punkty widokowe

254. Delikatne mgły z Sokolika

czyli druga, tym razem zdecydowanie udana, próba wschodu Słońca na Sokoliku

255. Jesienny poranek na Sokoliku

czyli pobudka o 4:45 i godzinny spacer w ciemności na spotkanie z mgłą

256. Wzdłuż rzeki Kamiennej do Jagniątkowa

bardzo chciałem zobaczyć Wodospad Szklarka ale ostatecznie poćwiczyłem robienie zdjęć płynącej wody na rzece Kamiennej

257. Jesienne Pilchowice

popołudniowy spacer z Siędlecina do Pilchowic, piekne lato tej jesieni

258. Okolice wschodniej części Puszczy Noteckiej

prawdopodobnie zakończenie sezonu rowerowego w 2017 roku

259. Przemęcki Park Krajobrazowy po sezonie

idealna okolica na robienie zdjęć zachodu podczas najgorszej możliwej pogody, największa hodowla kaczek jaką widziałem, oraz stare, klimatyczne budynki

260. Krótka ucieczka w stronę Obornik Wielkopolskich

wyjazd z Poznania, wkroczenie w bardzo spokojne wioski i ponowne spotkanie z Doliną Samicy

261. Spacer w okolicy rzeki Samicy

północne okolice Stęszewa aż do Jeziora Tomickiego

262. Z Gniezna do Środy Wielkopolskiej

spokojna poranna, ale szybka, przejażdżka przez wielkopolskie wioski w okolicy Wrześni

263. Prawie nad morze

ale skończyliśmy trasę w Białogardzie aby mieć sensowny powrót do Poznania

264. Z Piły do Złocieńca

a tak naprawdę to jeszcze dalej - do Cieszyno

265. Z Kościana do Opalenicy

popołudniowa trasa o mieszanej atrakcyjności

266. Wzdłuż Jeziora Pakoskiego

obserwując czas żniw w okolicznych wioskach oraz działanie kolei linowej

267. Pętla przez Skorzęcin

testując szosówkę przejazd przez wioski na pograniczu województwa kujawsko-pomorskiego i wielkopolskiego

268. Powrót przez Piekło

z Krosna do Sędzisława Małopolskiego w bardzo ciepły i całkowicie bezchmurny dzień

269. Do źródła rzeki Jasiołki

zapomniane gospodarstwa, lilie wodne, polany, obóz gdzie nie ma zasięgu i zjazd do Wisłoka Wielkiego

270. Śladami opuszczonych wiosek na granicę ze Słowacją

przejazd zielonym szlakiem rowerowym z Jaślisk do granicy ze Słowacją

271. Z Krempnej do Jaślisk

przerwa na obiad w Tylawie i zwiedzanie Muzeum Kultury Łemkowskiej w Zyndranowej

272. Na północ od Krempnej

dotykając kraniec Beskidu Niskiego, jeżdząc po najpiękniejszych wzgórzach w okolicy

273. Z Hańczowej do Krempnej

czyli zachodnia i środkowa część Beskidu Niskiego rowerem z sakwami, pagórki, cmentarze, krowy, ...

274. Deszcz w Wysowie

czyli dlaczego czasem mniejszym złem jest zmoknąć niż się nudzić

275. Ciepły, wilgotny dzień i dojazd z Grybowa do Hańczowej

czyli początek całkiem dlugiego wyjazdu przez Beskid Niski

276. Krótka ucieczka do Łopuchowa

czyli kolejna szybka popołudniowa trasa

277. Okolice Jeziora Kamienieckiego

najciekawsze okolice Trzemeszna i Wydartowa, jeziora, lasy i pagórki

278. Pomorska pętla kolejowa

przejazd pociągiem z Gdańska przez Kościerzynę, Lipusz, Chojnicę

279. Szybka wizyta w Dolinie Baryczy

Wizyta nieplanowana, wracając chcieliśmy nie czekać na pociąg, a się na niego ostatecznie spóźniliśmy

280. Dojazd do Tucholi z Sępólna Krajeńskiego

opuszczając Krajeński Park Krajobrazowy z gratisowym deszczem

281. Pochmurny Krajeński Park Krajobrazowy

najlepsze miejsca to te najmniej popularne

282. Pociągiem do Kruszwicy

przejazd fragmentem nieusuniętych torów, które kiedyś łączyły Inowrocław przez Kruszwicę i Strzelno z Mogilnem

283. Żuławy Wiślane po deszczu

opuszczenie Kaszubów, ucieczka przed deszczem i na koniec krótki przejazd przez Żuławy Wiślany aby dostać się do Tczewa

284. Podmiejskie Kaszuby

krótki przejazd na trasie kolegi, który przejeżdzał wzdłuż granic Polski

285. Wzdłuż Jeziora Dymaszewskiego

czyli krótki spokojny przejazd rowerem zakończony solidnym deszczem

286. Przez pięc lubuskich jezior

czyli: Trzeboch (Łąkie), Czerniak (Obłok), Niesłysz (Niesulice), Łagowskie i Goszcza (Lubrza), a może i więcej

287. Okolice Powidzkiego Parku Krajobrazowego

oraz wiosenne tereny jednego z dopływów Noteci

288. Wieczór w Rosnówku

od dłuższego czasu nie chodziłem z aparatem i statywem

289. Z Sulechowa, przez Wschowę, do Bojanowa

moja najdłuższa trasa rowerowa, lubuskie czasami ma słabą siatkę dróg dla rowerzystów

290. Z Nowego Tomyśla przez okolice Sierakowa do Wronek

połączenie dzikich asfaltowych dróg z pagórkami Sierakowskiego Parku Krajobrazowego

291. Punkt widokowy w Dusznie i Pałuki rowerem

przez Wydartowo łukiem do Wągrowca

292. Przyjemny zjazd przez Chrośnicę

krótka pętla na pożegnanie z Górami Kaczawskimi

293. Pociągiem Pierścień i Granica

przejazd parowozem przez zapore w Pilchowicach oraz do elektrowni Turoszów

294. Dolina Pałaców i Ogrodów

czyli pętla przez Kotlinę Jeleniogórską i Rudawy Janowickie

295. Ze Świerzawy do Gryfowa Śląskiego

przez Góry i Pogórze Kaczawskie

296. Zachodnie okolice Rudy Sułowskiej

i nauczka że nawet mapy papierowe mogą być niedokładne

297. Przez punkty widokowe w okolicy Milicza

wietrzny dzień łączący w sobie trochę zimy i lata

298. Wieczorny spacer wzdłuż rzeki Młynówki

czasem idąc drogą można znaleźć ciekawe miejsca

299. Wysiadając stację wcześniej przed Żmigrodem

dzięki tej pomyłce zrozumiałem, że nie trzeba wysiadać w Żmigrodzie gdy chce się odwiedzić Dolinę Baryczy

300. Pałuckie pagórki i nieczynna linia kolejowa

Dalekie obserwacje z punktu widokowego Duszno

301. Pociągiem przez Pałuki

jadąc nieużywaną linią kolejową 356 i 281

302. Z Leszna przez Przemęcki Park Krajobrazowy do Opalenicy

sami nie wiedzieliśmy dokąd ostatecznie dojedziemy, pierwszy dzień lata tej wiosny

303. Z Kościana, przez Dolsk, w stronę Jarocina

wiosny jeszcze nie było ani widać ani widać, myślałem że będzie więcej górek

304. Rozpoczęcie sezonu rowerowego niedaleko Promna i małych jeziorek

pierwsza dłuższa jazda rowerem w 2017 roku

305. Opuszczenie białej krainy

ostatnia szansa na wschód na Śnieżce

306. Poszukiwanie dobrej pogody obok Samotni

okazało się, że im niżej tym jest lepsza widoczność

307. Przywitanie z Karkonoszami

stopniowe pożegnanie z dobrą pogodą

308. Zimowa okolica rzeki Głuszynki

309. Spacer w okolicach Stęszewa

druga szansa wykorzystania ośnieżonego krajobrazu

310. Wschód słońca na Sokoliku

idealna pogoda w teorii nie musi być idealną w praktyce, może być zbyt wietrznie

311. Zimowe okolice Wojanowa

szukałem zachodzącego słońca na polach, znalazłem uciekające sarny

312. Wejście na Śnieżkę z Przełęczy Okraj

moje trzecie wejście na Śnieżkę, znowu zimowe, tym razem wyraźnie oblodzone szlaki

313. Skalny Stół i kościół w Mala Upa

wejście na wschód słońca i późniejsze włóczenie się po okolicy

314. Mgliste Łęgi Dębińskie

test zmiennego filtra szarego

315. Polowanie na wschód i zachód słońca w okolicy Szrenicy

14 godzin w trasie, prawie 30km, nieudany wschód słońca, ale było trochę sukcesów

316. Dojście tylko do Kamieńczyka

wyciąg w serwisie a chciałem dostać się na Szrenicę, oblodzona prawie cała trasa

317. Opuszczając jesienne Rudawy Janowickie

czyli spacerek z Wojanowa do Trzcińska

318. Mgliste Rudawy Janowickie

jesień już jest, mgłe udało się znaleźć, brakowało tylko słońca

319. Wejście na Sokolik

jesień w Rudawach Janowickich

320. Poranek nad Wartą

w poszukiwaniu mgieł

321. Poszukiwanie jesieni na Łęgach Dębińskich

tam gdzie jest więcej wody drzewa później zrzucają liście*

322. Testując filtr szary ND64

nad Jeziorem Strzeszyńskim

323. Ze Skoków do Janikowa

mam nadzieje, że nie ostatnie zakończenie sezonu

324. Szukając szlaku na Karsiborze

dlaczego szlak przebiega przez teren prywatny?

325. Pętla przez Wolinski Park Narodowy

demonstracja jakie mogą być szlaki rowerowe w Polsce

326. Ze Świnoujscia do Zachodnich Przyjaciół

ład i porządek, ogrom ludzi i tak jakoś nieswojo

327. Zdjęcia o wschodzie i zachodzie Słońca nad Bałtykiem

wstawanie o 5 rano jako nowa forma odpoczynku

328. Z Piły do Krzyża

szlakiem R1, głownie przez tereny lesiste

329. Zachodnie okolice Dobiegniewa

tak blisko a tak dziko i ładnie

330. Wieczór nad Strzeszynem

ćwiczenie robienia zdjęć zachodów Słońca

331. Powrót z Przedgórza Sudeckiego przez Brzeg Dolny do Żmigrodu

mała walka ze słońcem

332. Pagórkami ze Strzelina do Żarowa

największe podjazdy z sakwami na zakończenie lata, niektóre pola już były nawet przeorane

333. Rowerem po centrum Wrocławia

ładna pogoda, ładne miasto, walka z czasem

334. Dziewicza Góra w deszczowy dzien

polowanie na ptaki i ślimaki

335. Miały być pagórki a później morze

ale nikt nie mówił o błocie, niedokładnościach na mapie i deszczu na koniec

336. Aby nie czekać za pociągiem w Zielonej Górze

przez małe wioski pośrodku lasu

337. Ze Świeradowa przez Gryfów Śląski w stronę Lubania

sudeckie rejony mają swój klimat również gdy jest szaro

338. Mokry dzień w okolicy Jeleniej Góry

przez zaporę w Pilchowicach i kończąć susząc się na dworcu kolejowym

339. Krótkie popołudnie w Świeradowie

wjazd gondolą, do Chatki Górzystów i pierwszy singletrak

340. Przejazd pociągiem do Czarnkowa

pierwsza wycieczka z TurKol.pl

341. Z Piły do Bydgoszczy przez Bagdad

111km rowerem z wiatrem przez okolice Noteci, wioski i podmiejską Bydgoszcz

342. Rowerem przez Pieniny

promem przez Czorsztyn, a później powrót przez Pieniński Park Narodowy

343. Spacer po okolicy Maniowy

jezioro Czorsztyn i idealny widok na Tatry

344. Granią Tatr Zachodnich na Wołowiec

przez Grześ i Rakoń

345. Drugie wejście na Trzydniowiański Wierch

tym razem krajobraz pełen zieleni i bez bolących kolan

346. Wejście na Kondracką Kopę

jak spacer przez mleko

347. Dotarcie do Zakopanego

najtrudniejszy dzień wycieczki, spanie w pociągu

348. Najkrótszy dojazd do Sierakowa

jadąc koleją do Mokrza aby dostać się do Sierakowa wystarczy tylko 20.4km

349. Przez pagórki do Stargardu

najbardziej górskie tereny tylko 2h pociągiem od Poznania

350. Ze Zbąszynia do Krzyża Wielkopolskiego

dwa województwa, trzy rzeki, ogrom Puszczy Noteckiej i 100km

351. Wokół jezior Wolsztyna

Jezioro Wolsztyńskie i Berzyńskie, oraz obok rzeki Dojcy, podczas idealnej pogody

352. Z Krempnej do Jaślisk dwoma trasami

jak szybko zjechać z górki gdy nadchodzi burza

353. Pętla do Klimkówki i jednocześnie moja 'naj' trasa

najdłuższa, najmocniejsza i z największymi przygodami

354. Beskid Niski rowerem po raz pierwszy

na południe od Krempnej, tam gdzie nie powinno nas być

355. Z Jarocina do Słupcy

żerkowskie pagórki, nadwarciańskie lasy w bardzo ciepły dzień

356. Z Przysieczyna obok Wągrowca do Piły

ogromn zieleni, spokojne wioski a na koniec dolina Noteci i pagórki wokół Piły

357. Okolice Noteci między Krzyżem a Santokiem

dojechałem prawie do Gorzowa, bardzo ciepły dzień

358. Pieszo przez Wielkopolski Park Narodowy

długi podjazd, dobry zjazd oraz wioski na koniec

359. Powrót z majówki rowerowej z okolic Kłodzka

podsumowaniu trzeciego rowerowego wyjazdu w górach

360. Powrót z Kudowy‑Zdroju przez Góry Stołowe

długi podjazd, dobry zjazd oraz fajne wioski na koniec

361. Z Kłodzka do Głuszycy

jadąc przez wioski i góry, wokół torów

362. Przez Srebrną Górę do Henrykowa

trochę gór, trochę płasko i trochę pagórków

363. Dojazd na majówkę do Kłodzka

niespodziewanie dobra pogoda, lekkie górki i sudecki klimat

364. Walka z wiatrem w okolicy Jarocina

przez Wartę, wokół Żerkowa

365. Druga próba w kierunku Środy Wielkopolskiej

która skończyła się dalej - w Solcu

366. Włócząc się wokół Skoków

sporo jezior, stawów, wody i domków rekreacyjnych obok nich

367. Wyjazd z Poznania w kierunku południowo‑wschodnim

nie udało się dojechać ani do Kórnika, ani do Środy Wielkopolskiej, tylko do Gądek

368. Na wschód od Sierakowskiego Parku Krajobrazowego

z Wronek do Szamotuł, zdecydowanie nie najbliższą trasą

369. Z Mosiny za Kościan

dokładniej to do Przysieki Starej

370. Narty w Zieleńcu

przyjazd w zimie, odjazd podczas jesieni

371. Spacer po okolicy Międzylesia

pierwsza szansa na wieczorne zdjęcia w zimie w górach

372. Wschód słońca na Śnieżniku

zapierająca dech biel

373. Późnowieczorny dojazd do Jodłowa

na koniec świata przez śnieg

374. Noworoczne opuszczenie Gorców

zejście czarnym szlakiem

375. Przejście do Rdzawki

ładne polanki, nie za długa trasa, jednak było zimniej niż dzień wcześniej

376. Przechadzka na Turbacz

czyli zmęczenie się przed Sylwestrem

377. Początek Sylwestra w Maciejowej

dojazd do Rabki koleją przez Beskid Makowski i podejście do schroniska

378. Co zabrałem na krótki, niby lekki, wyjazd w góry

jedna baza, nie schronisko, lekki nacisk na zdjęcia, bezpośredni dojazd

379. Wejście na Ostrzycę

a wcześniej wejście na Wielisławkę

380. Pętla po Pogórzu Kaczawskim

30km pieszo, jeden dzień jak trzy różne dni

381. Z Lednogóry do Skoków kręcąc się wokół jezior

rozpoczęcie roku szkolnego w piekle na Ziemii (rekordowa temperatura września)

382. Co zabrałem na krótką przejażdżkę z noclegiem

lista rzeczy i co jak bardzo się przydaje

383. Z Cieszyno do Szczecinka

przejazd przez Drawski Park Krajobrazowy

384. Z Rębusza do Cieszyno

długa samotna jazda w kierunku Drawskiego Parku Krajobrazowego

385. Do Głuszynki

dzikimi terenami Poznania

386. Szybki kurs do Janikowa

średnia szybkość tylko 27km/h

387. Przez Powidz i granicę dwóch województw

wielkopolskie i kujawsko-pomorskie, od Strzałkowa do Strzelna

388. Do Milicza trasą dawnej kolei wąskotorowej

oraz pętelka wokół Stawów Milickich

389. Zachodnia część Doliny Baryczy, od Żmigrodu po Rudę Sułowską

bardzo mokry dzień, niewiele było czasu aby móc pojechać gdzieś dalej

390. Dokończenie trasy z Opalenicy do Zbąszynia

ciepło, cieplej, ale tym razem mniej robali

391. Zejście z Przehyby do Starego Sącza

mała ścieżka, gęsty las i najlepsze widoki są w dolinie

392. Z Kordowca przez Radziejową do Przehyby

krótka trasa ale słaba pogoda, wilgotno i mgliście

393. Z Hali Łabowskiej przez Rytro do Kordowca

trochę więcej widoków, bardzo ładne okolice Rytra

394. Z Muszyny na Halę Łabowską

trochę małego miasta, łąk i dużo lasu gdzie nic nie widać

395. Na zachód od Poznania do Opalenicy.

wilgotno i chmara małych czarnych robaczków

396. Ze Szklarskiej Poręby do Janowic Wielkich

przez dwa pasma górskie

397. Na północ wokół Jeleniej Góry

sudeckie wioski, pola i dużo słońca - pogórze

398. Okolice Harrachova i Wielkiej Mumławy

pierwszy dzień drugiego rowerowego wyjazdu do Szklarskiej Poręby

399. Pierwsza wizyta w Wielkopolskim Parku Narodowym

zielonym szlakiem rowerowym

400. W stronę Śremu, ale bez niego

koniec trasy był w Czempinie

401. W stronę Skoków, po raz 5‑ty

tym razem późną wiosną

402. Z Szamotuł do Trzcianki

zielonym szlakiem rowerowym

403. W stronę Skoków, po razy 4‑ty

bardzo wczesna wiosna, drzewa jeszcze bez liści

404. Drugie zimowe wejście na Śnieżkę

ogólne też jest to drugie wejście - nigdy nie byłem na Śnieżce o innej porze roku

405. Fotowarsztaty w Górach Stołowych w 2014r.

Szczeliniec Wielki, oraz droga na północ od Kudowy Zdrój

406. Powrót z Rogoźna do Poznania

solidne 2 godziny jazdy w okrutnym deszczu

407. Pętla przez Dziewiczą Górę

oraz poligon w Biedrusku

408. Z Dąbek do Ustki

czwarty ostatni dzień przejażdzki na wybrzeżu, 57km i poszukiwanie powrotu

409. Z Sianożęt (Ustroni Morskich) do Dąbek

trzeci dzień przejażdzki na wybrzeżu, 61km i 8 godzin an rowerze

410. Z Dziwnówka do Sianożęt (Ustroni Morskich)

drugi dzień przejażdzki na wybrzeżu, 80km i 11 godzin an rowerze

411. Z Międzyzdrojów do Dziwnówka

pierwszy dzień przejażdzki na wybrzeżu

412. W stronę Skoków, po raz 3‑ci

tym razem lato w pełni

413. Ze Szklarskiej Poręby przez Karpacz do Jeleniej Góry

zjazd w Karpaczu środkiem pasa szybciej niż samochody

414. Przez Jakuszyce i Stóg Izerski

zjazd z 1050 do 600m npm w ciągu 15 minut

415. Do Jakuszyc i rzut oka na osadę Jizerkę

pierwszy raz rowerem w górach

416. Opuszczenie Beskidu Małego

zejście do Inwałdu prawie o wschodzie słońca

417. Centralna część Beskidu Małego

niskie górki, trochę widoków, ciekawy staw

418. Zachodnia część Beskidu Małego

trochę szaro i mokro, ale chyba bardziej zielono

419. Przez Puszczę Zielonkę

piękna wiosna i piaski

420. Przejażdzka do Kórnika

tylko 93 km

421. Nadwarciańskim szlakiem rowerowym z Oborników do Wronek

w poszukiwaniu wiosny, 2/3 trasy to asfalt

422. Wieczorna przejażdżka z Poznania do Szamotuł

lekki spad terenu zaowocował dobrą średnią prędkością - rzędu 21 km/h

423. Przejażdzka na Dziewiczą Górę

przez Maltę i Swarzędz

424. Pętla wokół Murowanej Gośliny

trochę po Puszczy Zielonce

425. Powrót szlakiem nadwarciańskim z Obornik do Poznania

kwitnący Śnieżycowy Jar jako prezent

426. Powrót do Głuszycy

koniec przygody z Górami Sowimi

427. Powrót przez Przełęcz Jugowską do Schroniska Orzeł

depresyjne jesienne sudeckie wioski

428. Przez Wielką Sowę do Kamionek

i prawie bez śniegu

429. Okolice Głuszycy

Głuszyca Górna i spacer do Czech na kolacje

430. Zejście przez Samotnię do Karpacza

na górze śnieg, w dolinie niby jesień

431. Pierwsze wejście na Śnieżkę

po co czekać do lata

432. Nocne dojście do Strzechy Akademickiej

przechadzka po godzinie 21 w zimie w górach

433. Fotowarsztaty w Bieszczadach w 2013r.

czyli jak wydobyć coś ciekawego z mgły, deszczu i złej pogody

434. Fotowarsztaty w Górach Stołowych w 2013r.

Szczeliniec Wielki oraz Błędne Skały

435. 95km rowerem ‑ Z Biskupic do Łąkiego

najdłuższa jazda rowerem

436. Przez Puszczę Zielonkę do Biskupic

w sumie to taki większy las z dodatkami

437. W stronę Skoków, po razy 1‑szy

odkrywanie trasy, na początku deszczowo, później już ładnie

438. Zejście do Międzygórze przez Czarną Górę

ostatni dzień w Masywie Śnieżnika

439. Śnieżnik, jaskinia Niedzwiedzia i kopalnia uranu w Kletnie

szczyt i zalesiona dolina

440. Z Międzylesia do Schroniska pod Śnieżnikiem

sudeckie wioski, żar, a pod koniec lasy

441. Zejście z Rycerzowej do Rajczy

znowu jest ciepło

442. Z Wielkiej Raczy na Rycerzową

już nie tak ciepło, ale pogoda nadal ładna

443. Podejście ze Zwardonia na Wielką Raczę

zdecydowanie ciepły dzień

444. Zejście z Maciejowej do Rabki

Ostatnia godzina w Gorcach i powrót do cywilizacji

445. Centralna i zachodnia część Gorców

Od Studzionek do Maciejowej. Druga połowa Gorców (prawie).

446. Wschodnia część Gorców

Od Krościenka nad Dunajcem do Studzionek. Prawie połowa Głównego Szlaku Beskidzkiego w Gorcach.

447. Małe Pieniny i Wąwóz Homole bez Wysokiej

gratisowo spotkała nas burza i musieliśmy przeczekać godzinę w schronisku

448. Biała Woda

pętla przez Obidzę między Małymi Pieninani a Beskidem Sądeckim

449. Z Odrodzenia pod Dom Śląski

Głównym Szlakiem Sudeckim podczas idealnej pogody

450. Ze Szrenicy do PTTK Odrodzenie

Głównym Szlakiem Sudeckim

451. Okolice Szrenicy i Łabskiego Szczytu

oraz zejście do Szklarskiej Poręby rankiem następnego dnia

452. Z Chatki Górzystów do Jakuszyc

i najgorsze 2 kilometry spaceru przez las

453. Ze Świeradowa Zdroju do Chatki Górzystów

Góry Izerskie rozpoczęte Głównym Szlakiem Sudeckim

454. Bukowiec i Andrzejówka

ostatni dzień pierwszej prawdziwie zimowej, lecz krótkiej wycieczki

455. Na Lesistą Wielką

Góry Kamienne pieszo zimą idąc z zachodu

456. Z Leszczyńca na Skalny Stół

przez dwa pasma górskie i chwila w Czechach

457. Południowe Rudawy Janowickie oraz Skalnik

początek prawdziwej jesieni, okolice linii kolejowej Kamienna Góra - Kowary

458. Kolorowe Jeziorka idąc z Marciszowa

pierwsze nieudane wejście na wschód słońca, trochę przygód z PKP

459. Z Janowic Wielkich do PTTK Szwajcarka

mokro, mgliście i zielono

460. Krótka trasa przez Ropki

niepewna pogoda zmusiła nas, aby nie atakować Lackowej

461. Drobne spacery w Beskidzie Niskim

okolice Jeziora Klimkówka oraz wejście na Rotundę

462. Wyżynami od Hańczowej do Łosie

przez gęste lasy w stronę Klimkówki

463. Regietów i powrót przez Kozie Żebro

pierwszy raz w Beskidzie Niskim

464. Orłowa i Równica w Beskidzie Śląskim

trochę szaro i depresyjnie

465. Zimowa Śnieżka

próba wejścia, dużo lodu

466. Dolina Pięciu Stawów Polskich

i powrót będący wyścigiem z czasem

467. Kasprowy dla leniwego

lub gdy się wcześniej przesadzi z chodzeniem

468. Tatry dla początkującego

okazały się nie być takie łatwe

469. Gorce dla początkującego

pierwszy własny wypad w 'góry'