Chwila w Witkowie

szukając pagórków do zdjęć zimowych zauważyłem ślady na matrycy aparatu

Aleksander Kwiatkowski, 2017-10-19 (czwartek)

Tagi: Zdjęcia
Województwa: Dolnośląskie

Mapa

1 km | 1 h | Mapy: UMP | OSM | Mapy.cz | Google

Wstęp

Od kilku lat poluję na możliwość zrobienia zdjęć ośnieżonych pagórków oświetlonych ciepłym światłem zachodzącego (lub wschodzącego) Słońca.

Będąc kilka dni w Jeleniej Górze pojawił się pomysł aby zobaczyć z bliska jak wyglądają potencjalnie dobre do tego tereny. Jedną z takich opcji są okolice Witkowa.

Szczegóły

Trasa ta jest żenująco krótka i opiszę tutaj dlaczego.

Z pociągu w Witkowie wysiadłem chwilę po 16-tej. Przeszedłem przez tory i zacząłem lekko podchodzić na okoliczną górkę obok tej miejscowości.

W momencie gdy zrobiłem kilka zdjęć zauważyłem ślady na zdjęciach. Były one zbyt duże abym mógł je zaakceptować a nigdy nie chce mi się ich później usuwać programowo.

Okolice Witkowa (132.1982421875 kB)
Okolice Witkowa
Pentax K-S2, 10mm f6.3 1/100 s ISO100

Sprawdziłem rozkład pociągów. Jeden z nich miał półgodzinne opóźnienie i powinien być za kilka minut. Zszedłem na stację abym mógł wrócić do Jeleniej Góry i kupić coś, co pomoże mi w przeczyszczeniu aparatu.

Ostatecznie wybrałem się do Komputronika gdzie kupiłem sprężone powietrze. Wiem, że nie powinno się tego stosować ale zachowując ostrożność jest to całkiem sprawne rozwiązanie. I tak właśnie zrobiłem. Nie mogłem sobie pozwolić aby zdjęcia na wschodzie na Sokoliku miały plamy.

Nie żałowałem szybkiego powrotu. I tak było dość spore zawilgocenie i widoczność nie była idealna.


Powiązane wpisy

Wpis ukończono dnia 2017-11-11, czyli 23 dni później.