Okolice Jeziora Folusz

poranny spacer z Trzemeszna do Wydartowa szukając pagórków

Aleksander Kwiatkowski, 2021-10-09 (sobota)

Tagi: Pieszo, Strona główna
Miejscowości: Trzemeszno
Województwa: Wielkopolskie

Mapa

10 km | 4 h | 3 °C | Mapy: UMP | OSM | Mapy.cz | Google

Wstęp

Przyczyna tej wycieczki to chęć eksploracji północno-wschodnich okolic Trzemeszna. Zawsze wydawało mi się, że jest tutaj ciekawe ukształtowanie terenu. Nie chciałem jechać tutaj rowerem bo obawiałem się, że teren może być dość trudny. Obawa ta nie była słuszna.

Tory z Trzemeszna w stronę Mogilna (169.7822265625 kB)
Tory z Trzemeszna w stronę Mogilna
Olympus M1m2, Olympus 12-100mm f4, 100mm f5.0 1/320 s ISO200

Szczegóły

Ruszyłem wcześnie w sobotę na jeden z pierwszych (sensownych) połączeń do Trzemeszna. Większość połączeń regionalnych kończy się teraz w Gnieźnie.

Wieś Niewolno (190.4130859375 kB)
Wieś Niewolno
Olympus M1m2, Olympus 12-100mm f4, 31mm f7.1 1/200 s ISO200

Ruszyłem na północ w stronę wsi Niewolno. Wyglądała ona jak zwykła wielkopolska wieś o gęstej zabudowie, jak przedmieścia Trzemeszna.

Kot we wsi Niewolno (127.7470703125 kB)
Kot we wsi Niewolno
Olympus M1m2, Olympus 300mm f4 + TC 1.4x, 420mm f7.1 1/400 s ISO200

Patrząc na mapę widać tutaj kilka jezior połączone rzeką ze sobą. A na mapach z cieniowaniem wysokości widać bardzo ładne ukształtowanie terenu.

To właśnie wycieczki jak te mnie zmotywowały do fotografii z dronem. O wschodzie nierówności terenu są lepiej uwypuklone przez światło oraz z góry lepiej widać niedostępne, jeszcze dzikie, okolice rzek i jezior. Nie wspominając o bagnach i mokradłach.

Droga do Folusza (141.5673828125 kB)
Droga do Folusza
Olympus M1m2, Olympus 12-100mm f4, 38mm f5.6 1/160 s ISO200

Sama droga do Folusza była trochę ciekawsza i łatwiejsza na rower niż myślałem. Korzystając z wyższych ogniskowych mogłem zrobić kilka nie(-tak-)nudnych zdjęć.

Kropelki przy drodze do Folusza, na południe od Jeziora Kierzkowskiego (152.3564453125 kB)
Kropelki przy drodze do Folusza, na południe od Jeziora Kierzkowskiego
Olympus M1m2, Olympus 300mm f4 + TC 2.0x, 600mm f8.0 1/50 s ISO400

Powoli zbliżałem się do Folusza. Przy rzece łączącej Jezioro Malicz z Jeziorem Folusz i Kierzkowskie jest ciekawie położony budynek. Wygląda on jak młyn albo elektrownia wodna, chociaż nie sądzę, że z tej rzeki można wygenerować dużo energii.

Droga do Folusza (207.3916015625 kB)
Droga do Folusza
Olympus M1m2, Olympus 12-100mm f4, 100mm f4.0 1/200 s ISO200

Ostatnie lata są cieplejsze i mniejsze rzeki wysychają. To raczej wpływa na możliwość czerpania energii z mniejszych rzek, które są bardziej uzależnione od parowania.

Budynek w Foluszu (137.583984375 kB)
Budynek w Foluszu
Olympus M1m2, Olympus 12-100mm f4, 12mm f5.6 1/125 s ISO200

Sam ten obszar jest chyba jednym z najbliższych dla transportu kolejowego, a na który chciałbym poświęcić trochę czasu na dokładną eksploracje. Przez dokładną eksplorację mam na myśli sprawdzić każdą drogę gruntową, zwłaszcza te w okolicy wód.

Jezioro Folusz (1) (198.46875 kB)
Jezioro Folusz (1)
Olympus M1m2, Olympus 12-100mm f4, 100mm f4.5 1/250 s ISO200

Miałem do wyboru kilka dróg. Ostatecznie wybrałem środkową przez osadę Kaptur. Widziałem na mapie punkt widokowy, z którego ostatecznie był bardzo ładny widok na panoramę Trzemeszna.

Jezioro Folusz (2) (199.26171875 kB)
Jezioro Folusz (2)
Olympus M1m2, Olympus 12-100mm f4, 100mm f5.0 1/320 s ISO200

Wydawało mi się, że nie warto wybierać drogi bliżej Jeziora Folusz gdyż jest mała szansa na lepszy widok niż ten, który już miałem. Następnym razem postaram się tutaj przyjechać z dronem (rower + pociąg).

Dlaczego jednak warto tu przyjechać rowerem (171.0078125 kB)
Dlaczego jednak warto tu przyjechać rowerem
Olympus M1m2, Olympus 12-100mm f4, 14mm f5.6 1/125 s ISO200

Okolica Jeziora Młynek jest obiecująca jednak byłem teraz pieszo i miałem określony czas i "zasięg".

Osada Kaptur - stary budynek (232.291015625 kB)
Osada Kaptur - stary budynek
Olympus M1m2, Olympus 12-100mm f4, 12mm f4.0 1/50 s ISO200

Oprócz kilku miejsc z większą ilością piasku droga była prawie idealna na rower. Pora roku też była prawie idealna. Na pewno jesień byłaby lepsza jednak niewiele lasów mijałem po drodze. Najlepszy moment byłby przed żniwami.

Uciekające ptaki (55.26953125 kB)
Uciekające ptaki
Olympus M1m2, Olympus 12-100mm f4, 100mm f7.1 1/640 s ISO200

Sama osada Kaptur jest dosć ciekawa. Można się dostać tutaj drogą gruntową a mieszka tutaj pewnie kilka rodzin. Raczej zajmują się rolnictwem. Patrząc na mapę widzę tutaj dwa numery, oraz jeden który prawdopodobnie należy do budynku - ruiny.

Droga przez osadę Kaptur obok osady Loranc (192.5673828125 kB)
Droga przez osadę Kaptur obok osady Loranc
Olympus M1m2, Olympus 12-100mm f4, 38mm f6.3 1/160 s ISO200

Krajobraz był dość pofalowany jak na "płaskopolskę". Kierowałem sie dalej do Wydartowa i przystanku kolejowego o tej samej nazwie.

Czarny kot w Wydartowie (128.6513671875 kB)
Czarny kot w Wydartowie
Olympus M1m2, Olympus 12-100mm f4, 100mm f4.0 1/80 s ISO200

Miałem dobry widok na tereny po drugiej stronie od Jeziora Popielewskiego. Niestety tereny na południe od tego jeziora eksplorowałem tylko w 2017 roku: w lipcu i w sierpniu.

Widok w stronę Szydłowa z obniżeniem obok Jeziora Popielewskiego (154.1123046875 kB)
Widok w stronę Szydłowa z obniżeniem obok Jeziora Popielewskiego
Olympus M1m2, Olympus 300mm f4, 300mm f6.3 1/640 s ISO200

Wydaje mi się, że powinienem skupić się bardziej na tym obszarze. Są to bardzo ciekawe i ładne tereny województwa wielkopolskiego.

Kot w Wydartowie (130.8583984375 kB)
Kot w Wydartowie
Olympus M1m2, Olympus 300mm f4, 300mm f5.0 1/400 s ISO200

Wycieczka jak szybko się zaczęła tak szybko się skończyła. A raczej gdy dotarłem do głównej drogi w Wydartowie wszedłem na bardziej rozwinięty teren wiejski.

Motyl - rusałka pawik (150.873046875 kB)
Motyl - rusałka pawik
Olympus M1m2, Olympus 300mm f4 + TC 2.0x, 600mm f8.0 1/200 s ISO200

Od tego momentu najciekawszy był widok w stronę Jeziora Popielewskiego. Sama wieś była po prostu normalna.

Kolejna porcja kropelek (183.19140625 kB)
Kolejna porcja kropelek
Olympus M1m2, Olympus 300mm f4 + TC 2.0x, 600mm f16.0 1/160 s ISO500

Pojawiło się kilka kotów, kropelek na trawie oraz motyli, którym zrobiłem zdjęcie.

Czy warto było? Według mnie zdecydowanie. Ten czas utwierdził mnie w przekonaniu, że warto eksplorować to miejsce, warto patrzyć na mapie gdzie są rzeki, jeziora i bagna, i tam właśnie jechać.


Powiązane wpisy

Wpis ukończono dnia 2025-02-02, czyli 1212 dni później.