Tagi: Zdjęcia, Strona główna, Wybrzeże
Miejscowości: Hel
Województwa: Pomorskie
Mapa
8 km | 4 h | Mapy: UMP | OSM | Mapy.cz | GoogleWstęp
Jednym z celów tego wyjazdu (oprócz zdjęć wschodów słońca) było zobaczenie foki, a Fokarium w mojej ocenie jest lepszym miejscem do tego niż ogród zoologiczny.
W tym momencie jeszcze nie wiedziałem, że najłatwiej foki w naturalnym środowisku zobaczyć latem.
Szczegóły
Nie mogłem nie wstać rano aby spróbować zrobić jakieś ciekawe zdjęcia korzystając z nowego zestawu filtrów.
Gdy dotarłem na plażę, morze było zdecydowanie spokojne a niebo w pełni zachmurzone. Zaczął padać śnieg który dość gwałtownie przykrył całą okolicę.
Tak jak dzień wcześniej tak i teraz ruszyłem w kierunku uszkodzonego pomostu.
Po śniadaniu ruszyliśmy w stronę stacji kolejowej aby dostać się do Gdyni Głównej i dalej szynobusem do Helu.
Chciałem wysiąść w Kuźnicy i tam zrobić kilka zdjęć, przykładowo z falochronami jako pierwszy plan. Niestety rozkład pociągów nie bardzo pasował tego dnia. Gdyby słońce zachodziło później to możnaby wrócić z Helu około 16:15, dojechać do Kuźnicy. Do bazy możnaby wrócić kolejnym pociągiem, który jechałby 45 minut później. Jest to idealna ilość czasu na zrobienie kilku zdjęć.
W Helu byliśmy chwilę po godzinie 12-tej. Udaliśmy się w kierunku fokarium.
Będąc już w środku wyciągnąłem Sigmę 150-500 i robiłem zdjęcia zwierzakom. Było znacznie mniej ludzi niż w sezonie wakacyjnym.
Foki są karmione o godzinie 11-tej i 14-tej. Było trochę zimno dlatego wejście do ciepłego muzeum było zdecydowanie dobrym pomysłem. Są tam dwie duże szyby, przez które można obserwować pływające foki. Przeczekaliśmy w cieple około godzinę.
Gdy wyszliśmy o 13:45 było już znacznie więcej ludzi. Musiałem znaleźć odpowiednie miejsce do robienia zdjęć. Jak się okazało, środkowa platforma nie była najlepszym miejscem. Poszedłem w kierunku wyjścia, tam ludzie nie przeszkadzali.
Po wyjściu zrobiliśmy krótką przerwę na jedzenie i wróciliśmy nad zatokę abym mógł jeszcze kilka zdjęć zrobić.
Spodobała mi się łódka na brzegu.
Niestety miałem brudny obiektyw albo filtry i sporo zdjęć ma plamy.
Wróciliśmy pociągiem około 16-tej. Dwugodzinna jazda była dość męcząca.
Powiązane wpisy
- 2021-06-30 - Hel na spokojnie
- 2021-06-29 - Zachód w Juracie
- 2020-02-05 - Jastarnia, wschód słońca, ptaki i foki
- 2019-02-24 - Gdańsk po zmroku
- 2019-02-24 - Dwa wschody słońca w Sopocie
- 2019-02-24 - Nadmorskie ptaki
- 2018-11-29 - Gdańsk wieczorem
- 2018-11-29 - Wietrzne Orłowo
Wpis ukończono dnia 2018-02-21, czyli 18 dni później.