Małe łabędzie w Lubniewicach

Tagi: Pieszo, Strona główna
Miejscowości: Lubniewice
Województwa: Lubuskie

Mapa

11 km | 4 h | 24 °C | Mapy: UMP | OSM | Mapy.cz | Google

Wstęp

Po wypakowaniu się ruszyliśmy zobaczyć miasto. Okazało się, że para łabędzi wybrała jako swój dom okolice naszego noclegu. Będą one istotną częścią tego wpisu.

Szczegóły

Przy noclegu jest pomost. Akurat gdy wyszliśmy zobaczyć jego okolice tata łabędź pilnował przejścia. Musieliśmy się wycofać.

Ruszyliśmy ulicą Spacerową do głównej ulicy - Jana Pawła II.

Byliśmy stosunkowo zmęczeni i głodni. Po godzinnej przerwie w jednej z resturacji na rynku udaliśmy się w stronę "Parku Miłości" (!)

Pomimo "kontrowersyjnej" nazwy tego parku jest on bardzo klimatyczny. Idealne połączenie zadbania i zaniedbania.

Okolica od wejścia do parku jest bardzo zarośnięta.

Spotkaliśmy tam rodzinę łabędzi, która tym razem nie blokowała pomostu obok naszego noclegu.

Jeżdżąc rowerem raczej nie będę zabierał ze sobą Olympusa 40-150/2.8, który jest idealnym obiektywem na ptaki i koty. Miałem przy sobie obiektyw Panasonic 14-140, niezbyt jasny. To szkło średnio nadaje się na poruszające się obiekty.

Spotkaliśmy w parku również kota. Zachowywał się on trochę nieprzewidywalnie, nie chciał być głaskany.

Z drugiej strony też nie uciekał ode mnie.

Przeszliśmy na drugi brzeg Jeziora Lubiąż mając teraz widok na centrum Lubniewic.

Podobał mi się widok na miasto odbijające się od jeziora.

Spotkaliśmy również małe kaczki siedzące na drzewie obok swojej mamy.

Słońce powoli zachodziło. Wróciliśmy do parku ale z ciekawości postanowiliśmy przejść dróżką. Dotarliśmy do miejsca pracy rybaków. Tam spotkaliśmy kolejnego kota.

Kot ten grzecznie siedział na pomoście.

Szukaliśmy jeszcze miejsce aby zjeść coś lekkiego przed snem. Postanowiliśmy iść wzdłuż jeziora. Myślałem o restauracji w pobliskim hotelu.

Co krok jest tam ławka z widokiem na jezioro.

Następnego dnia po śniadaniu ponownie poszedłem zobaczyć łabędzie. Tym razem wszystkie, razem z małymi, były za ogrodzeniem. Blokowały dojście do lokalnego pomostu.

Małe łabędzie sobie spały podczas gdy rodzice pilnowali okolicy.

Po pewnym czasie duże łabędzie przesunęły się w stronę pomostu.

Może następnym razem gdy będę zakładał nocleg w okolicy jeziora wezmę większy obiektyw na zdjęcia ptaków. Do tego będę miał na uwadze, że młode łabędzie pojawiają się na początku czerwca.

---

Powiązane wpisy

• 2019-06-01 - Przez lubuskie wioski do Lubniewic
• 2019-06-02 - Przez trzy rzeki: Obra, Warta i Noteć

Wpis ukończono dnia 2019-08-22, czyli 82 dni później.

---