Tagi: Autobusowa, Strona główna
Miejscowości: Szwajcaria
Wstęp
Po opuszczeniu "niemieckiej" części Szwajcarii byłem nastawiony sceptycznie na następne dni. Jak się okazało niesłusznie.
Szczegóły
Co zauważyłem wczoraj, i szybko zapomniałem, przypomniało o sobie rano. Nasz aktualny hotel jest położony bardzo blisko stacji kolejowej Cittiglio.
Bellinzona
Około 10-tej dotarliśmy do Bellinzony zobaczyć zamek. O nim mówić nie zamierzam bo dla mnie "zamek jak zamek" ale widok z niego na miasto jest bardzo ładny.
To chyba był jeden z momentów od którego polubiłem włoski klimat. Nie chodzi o to, że lubi się pizze lub lasagne, ale o architekturę miast.
Bardzo mi się spodobały domy na zboczach. Wiadomo - góry, jest ładny widok z nich ale się człowiek zastanawia jak oni jeżdżą rano po bułki.
Z drugiej strony mamy tutaj budynki na płaskim terenie, nowoczesne bloki. Pomimo łączenia różnych stylów te budynki pasują do siebie a duża ilość zieleni je bardzo ładnie spaja.
Miasto to idealnie łączy w architekturze historię z nowoczesnością.
Przeszliśmy przez centrum i kierowaliśmy się do autobusu.
Locarno
Wydaje mi się, że Locarno to przystanek końcowy linii kolejowej. Jest tutaj jeszcze kolej wąskotorowa, której ja na żywo nie zauważyłem ale nie mam powodu aby wątpić w aktualność map.
Prawdopodobnie dlatego, że część wąskotorówki jest pod ziemią.
Centrum Locarno było bardzo ruchliwe i pełne ludzi. Zrozumiałem, że po włoskiej stronie angielski nie jest wcale oczywistym językiem a moje zdolności włoskiego zostały ulepszone na poziom "frizante" (woda gazowana).
I tak Włochy (wiem, że to nie Włochy a Szwajcaria) zaczęły mi się bardziej podobać swoim klimatem.
Mając trochę czasu poszliśmy eksplorować w stronę Parco Isolino a następnie dalej wzdłuż wybrzeża wracając do stacji kolejowej.
Niektóre budynki tutaj były bardzo ładne. Ładne nie dlatego, że piękne i nowe, ale pasujące do siebie i sprawiające, że miasto jest atrakcyjne.
Ascona
Ruszyliśmy autobusem trochę na na zachód przez rzekę [Maggia][wiki-maggia].
Tutaj było jeszcze więcej klimatycznych wąskich uliczek z miejscami noclegowymi, sklepami i kawiarniami.
Największy ruch ludzi był na "wybrzeżu". Tutaj przydał się Live ND w aparacie Olympusa.
Tutaj też przeznaczyliśmy trochę czasu na eksplorację.
I szczerze mówiąc, może jest tutaj jeszcze ładniej.
Chociaż wydaje mi się, że miejscowość można by zwiedzić całą w 1 dzień gdyż nie jest ona jakaś duża.
Chyba każde okno ma okiennice jako efektywny sposób chłodzenia mieszkania. Ciekawe czy w związku z ocieplenie klimatu ta technologia zawita również w Polsce?
Zbliżaliśmy się ponownie w stronę "wybrzeża" do miejsca zbiórki.
Czekał nas znowu dość długi powrót autobusem do noclegu we Włoszech. Na (nie)szczęście tego samego.
powrót autobusem
I tak wracaliśmy znowu ponad 2 godziny. Miałem wrażenie, że tego dnia korki były jeszcze większe.
Po powrocie i kolacji niby mieliśmy więcej sił i poszliśmy na krótki spacer jednak również niewiele ciekawego udało się nam zobaczyć.
Jak się okazało później następny nocleg był w znacznie ciekawszym miejscu.
Powiązane wpisy
Wpis ukończono dnia 2023-10-09, czyli 508 dni później.