Dzień zmiany planów

czyli eksploracja okolic Środy Wielkopolskiej zamiast terenów na zachód od Gołańczy

Aleksander Kwiatkowski, 2020-05-16 (sobota)

Tagi: Rower, Strona główna
Miejscowości: Kórnik, Kleszczewo, Środa Wielkopolska
Województwa: Wielkopolskie

Mapa

28 km | 2 h | 11 °C | Mapy: UMP | OSM | Mapy.cz | Google

Wstęp

Tego dnia planowałem ruszyć pociągiem do Gołańczy około godziny 9:30 i zgodnie z wiatrem jechać na wschód w stronę Inowrocławia. Plany zmieniłem około 30 minut przed wyruszeniem z domu. I to była bardzo mądra decyzja.

Szczegóły

Prognoza pogody nie była zbyt obiecująco. Było chłodno i wietrznie. Wiem, że w wakacje będę tęsknił za normalną (albo trochę chłodniejszą) temperaturą. Łatwiej ubrać dodatkowe warstwy ubrania niż jeździć podczas upału i zastanawiać się kiedy trafi nas udar.

Wyjazd z Pierzchna (119.015625 kB)
Wyjazd z Pierzchna
Olympus M1m2, Olympus 12-100mm f4, 20mm f4.0 1/400 s ISO200

Patrzyłem na pierwotny plan. Widziałem, że powrotnym pociągiem wrócę do Poznania dopiero około 19-tej. Było to dla mnie trochę zbyt późno.

Zacząłem szukać alternatyw. Zauważyłem połączenie w stronę Jarocina i po zobaczeniu na mapie przejechanych tras "dziury" postanowiłem wybrać Kórnik jako stację początkową dzisiejszej trasy.

Pole rzepaku (169.3662109375 kB)
Pole rzepaku
Olympus M1m2, Olympus 12-100mm f4, 29mm f4.0 1/320 s ISO200

Planowałem jechać zgodnie z kierunkiem wiatru na wschód i dotrzeć do Wrześni z której to pociąg powrotny ruszał po godzinie 13-tej. Przejechać 38km przez 3h jadąc z wiatrem nie powinno być problemem dla mnie.

Ruszyłem ścieżką rowerową na północ i po chwili skręciłem na wschód do Runowa. Musiałem się zatrzymać aby zobaczyć dokładniej mapę na komórce gdyż, jak większość, był to przejazd eksploracyjny.

Kolejne pole rzepaku (179.951171875 kB)
Kolejne pole rzepaku
Olympus M1m2, Olympus 12-100mm f4, 34mm f6.3 1/160 s ISO200

Ścieżka rowerowa była bardzo ładnie położona - daleko od drogi. Niestety trzeba uważać na przejazdy rowerowe na drugą stronę drogi.

Wioska wyglądała dość normalnie, jak standardowe wioski rolnicze w południowej częsci województwa wielkopolskiego.

Chociaż we wsi Pierzchno podobały mi się niektóre starsze domy. Tylko dlaczego nie zrobiłem im zdjęć? Prawdopodobnie nie chciałem się zatrzymywać i nagrałem je kamerką.

Pomiędzy Markowicami a Zmysłowem (209.630859375 kB)
Pomiędzy Markowicami a Zmysłowem
Olympus M1m2, Olympus 12-100mm f4, 100mm f4.0 1/125 s ISO200

Dotarłem do Kromolic z których mogłem skręcić w prawo i jechać zielonym szlakiem rowerowym do Środy Wielkopolskiej jednak to (w tym momencie) nie było moim celem. Ruszyłem prosto w stronę Bieganowa. W tym kierunku również musiałem jechać po drodze gruntowej.

Te 3km jazdy po drodze gruntowej, zanim dotarłem do Bieganowa, było ciekawym urozmaiceniem dzisiejszej trasy.

Zgodnie z planem powinienem przejechać dalej na wschód drogą gruntową do wsi Podgaj jednak zapomniałem o tym i sobie radośnie jechałem po drodze asfaltowej.

Okolice Markowic (178.26953125 kB)
Okolice Markowic
Olympus M1m2, Olympus 12-100mm f4, 31mm f7.1 1/200 s ISO200

Nie chcąc się wracać ruszyłem do Markowic. Chciałem dotrzeć do wsi Pławce i jakoś kontynuować dalszą jazdę.

Ponownie musiałem jechać drogą gruntową.

Wieś Staniszewo była bardzo mała. Gdybym napisał "trzy domy na krzyż" to bardzo bym się nie pomylił. Przechodziła tutaj kiedyś linia wąskotorowa której śladów nie zauważyłem.

Dotarłem do skrzyżowania, przy którym zobaczyłem że do Środy Wielkopolskiej jest tylko 8km odległości. Szybko zobaczyłem o której odjeżdża kolejny pociąg i postanowiłem jechać właśnie tam. Akurat powrót pociągiem z tego miasta jest dla mnie łatwiejszy.

Jechałem bardzo szybko. Droga ta była średnio ciekawa. Bardzo silny wiatr boczny utrudniał stabilną jazdę.

Dotarłem do nowego celu tego dnia - do Środy Wielkopolskiej. Celu który nie był zaplanowany. Jak sama nazwa wskazuje ten dzień był trochę szalony.


Powiązane wpisy

Wpis ukończono dnia 2021-02-23, czyli 283 dni później.