Tagi: Zdjęcia, Pieszo, Strona główna, Najlepsze
Miejscowości: Trzemeszno, Mogilno
Województwa: Wielkopolskie, Kujawsko-pomorskie
Mapa
10 km | 4 h | -8 °C | Mapy: UMP | OSM | Mapy.cz | GoogleWstęp
Tym razem specjalne warunki pogodowe pojawiły się w okolicy świąt Bożego Narodzenia. Utrudniło mi to idealne wykorzystanie takiej okazji, jednak mając jeszcze wolne w poniedziałek postanowiłem wyruszyć na spacer.
Szczegóły
Byłem zbyt zmęczony aby wstać rano i ruszyć na wschód słońca, chociaż jak teraz o tym myślę, to wydaje mi się, że powinienem tego dnia "pójść na całość" bo nie wiem kiedy okazja się powtórzy.
Ruszyłem pociągiem regionalnym chwilę przed 12-tą. Chciałem dojechać do Wydartowa a dalej przejść się 4km spacerkiem na punkt widokowy, z którego miał bym robić zdjęcia.
Oprócz zdjęcia, na które poluje od ponad kilku lat, chciałem tutaj opisać jak "wygląda" zachód słońca, w zależności od wysokości słońca nad horyzontem.
Zrobiłem kilka zdjęć z pociągu aby zachować sobie wspomnienie - jak tu kiedyś zimą wyglądało.
Wysiadłem i ruszyłem drogą w kierunku północnym. Czułem że jest stosunkowo ciepło gdyż mogłem mieć rozpiętą kurtkę puchową.
Droga do miejscowości [Izdby][wiki-izdby] była wyraźnie słabiej odśnieżona niż ta do centrum Wydartowa.
Czułem się zupełnie inaczej. Główną przyczyną była zima, ale taka prawdziwa! W wyniku zmiany klimatu takie coś jest teraz rzadkością i przypomniałem sobie, jak ładnie może być gdy pojawi się trochę śniegu.
Drugim powodem był spokój i ciekawość terenu. Chodziłem po okolicy bliskiej stronom gdzie się wychowałem, a są tutaj nawet wyraźne pagórki.
Dotarłem do centrum [Izdby][wiki-izdby] i skojarzyło mi się z województwem dolnośląskim gdyż tam spacerowałem przez zaśnieżone wioski. Dopiero teraz rozumiem, że taki krajobraz w niższej części Polski był dla mnie czymś bardzo rzadkim.
Skręciłem na zachód drogą gruntową którą kierowałem się do Duszna.
Zbliżałem się do wieży widokowej. Zastanawiałem się czy kogoś spotkam, czy będzie tutaj tłum fotografów korzystających z ostatnich, idealnych warunków pogodowych.
Planowałem rozładować się na wieży i robić zdjęcia w taki sposób, aby określić kiedy jest najciekawsza barwa światła do zdjęć.
Około 14:30 słońce było 6.3° nad horyzontem. Kolory były już żółtawe jednak w wyniku "małego oszustwa" udało mi się zmienić barwę światła w stronę czerwieni.
Na wieży nie spotkałem nikogo. Chwilę przed tym gdy dotarłem były jakieś osoby, a później gdy opuszczałem to miejsce. Osoby te dotarły dwoma samochodami.
Cieni na pofalowanym terenie było jeszcze stosunkowo niewiele. Możliwe, że gdybym był na wschodzie słońca, to słońce ładniej by oświetlało śnieg.
Przewidywałem, że im później tym słońce będzie miało ładniejszą barwę. Nie pomyślałem o tym, że pojawiało się coraz więcej cieni.
Im bardziej słońce chowało się w stronę horyzontu tym mniej ono oświetlało ziemię. Zastanawiałem się gdzie jest ten optymalny punkt najlepszego nasycenia barwami.
Gdy słońce dotarło do 2° nad horyzontem to już ono bardzo mało oświetlało leżącego śniegu . Wniosek jest taki - idealnie czerwony śnieg można zobaczyć tylko w określonym terenie w rejonie górskim. I znaleźć takie miejsce nie jest łatwo.
W tym momencie tylko dachy były oświetlane. Krajobraz przechodził z czerwieni w fiolet, która również jest piękna.
Będąc na wieży zauważyłem, że mój telefon ma 35% baterii. Schowałem go do kurtki puchowej do (niby) "ciepłej kieszeni". Po jakimś czasie zobaczyłem, że stan baterii spadł do 15%. Dałem znać że mam problemy z baterią i wracałem do stacji w Wydartowie.
Miałem do wyboru dwa połączenia powrotne połączenia: o 16:04 i 17:40. Ten pierwszy się spóźnił kilka minut ale i tak bym na niego nie zdążył, gdyż wolałem robić zdjęcia.
Stado saren mnie dodatkowo opóźniło. Postanowiłem po spotkaniu z nimi nie spieszyć się i trochę eksplorować.
Wróciłem do wsi [Izdby][wiki-izdby] gdzie ruszyłem chwilę na północ. Teraz gdy patrzę na mapę to widzę, że droga gruntowa prowadzi do Mogilna. W przyszłe wakacje muszę tutaj rowerem przyjechać.
Ogólnie dzisiejszy dzień mnie zaskoczył: że mamy takie ciekawe okolice blisko Mogilna oraz, że zimą wszystko jest inne. Czułem się jakbym był na innym świecie. Wszystko było takie ładniejsze, czystsze, ciekawsze.
Wracałem teraz do Wydartowa. Nie chciałem być zbyt wcześnie i czekać godzinę za pociągiem ale jednocześnie robiło się już zimno, a ja nie chciałem wyciągać i ustawiać aparatu na statywie.
Zdjęcia z kierunku zachodzącego słońca, gdzie było tylko widać łunę, bardzo mi się podobały. Chciałem odkręcić filtr polaryzacyjny z Olympusa 12-100/4 jednak nie byłem w stanie - on tymczasowo przymarzł.
Dotarłem na stację kolejową. Próbowałem rozgrzać komórkę i ją włączyć ale po animacji początkowej się wyłączała. Postanowiłem przejechać jedną stację do Mogilna i tam wracać pierwszym dostępnym pociągiem - mógł jechać jakiś pociąg IC wcześniej niż osobowy z Wydartowa. Okazało się, że nic takiego nie było.
Wszedłem do pociągu osobowego i po zapytaniu się o odjazd zauważyłem, że konduktorka ma ładowarkę. Udało mi się skorzystać z ładowarki za to tej Pani bardzo dziękuję. Kilka minut ładowania, ciepło i miałem już prawie 60% baterii.
Wróciłem do Poznania przed 19-tą. Byłem stosunkowo zmęczony. Co ciekawe, było mi mniej zimno czekając za pociągiem przy -10C niż gdy wysiadłem w Poznaniu.
To był wyjątkowy dzień dla mnie.
Powiązane wpisy
- 2019-12-01 - Eksploracja Warmii samochodem
- 2021-08-29 - Pętla po Polsce samochodem
- 2013-09-08 - 95km rowerem ‑ Z Biskupic do Łąkiego
- 2021-05-30 - Pociągiem z Wągrowca do Gniezna
- 2022-05-07 - Nie trzeba jechać daleko...
- 2015-08-02 - Szybki kurs do Janikowa
- 2015-09-01 - Z Lednogóry do Skoków kręcąc się wokół jezior
- 2017-04-11 - Pociągiem przez Pałuki
Wpis ukończono dnia 2022-01-05, czyli 9 dni później.