Tagi: Samochodem, Strona główna
Miejscowości: Wągrowiec, Gołańcz, Wyrzysk, Łobżenica, Mrocza, Sadki, Naklo nad Notecią, Szubin, Żnin, Rogowo (powiat żniński), Mieleszyn, Gniezno
Województwa: Wielkopolskie, Kujawsko-pomorskie
Wstęp
Oprócz spaceru podczas tego weekendu zobaczyliśmy jeszcze kilka innych miejsc.
Szczegóły
Wągrowiec
Miałem półtora godziny czasu na spacer w Wągrowcu.
Postanowiłem ruszyć drogą gruntową obok Jeziora Rgielskiego.
Nie podobało mi się to, jak jest ta okolica osiedlana, ale nie powinno mnie to dziwić. Każdy chce mieć dostęp do jeziora ze swojej działki.
Jadąc na północ
Chyba tylko dwa razy byłem w Gołańczy.
Planowaliśmy podjechać na północ i pozwiedzać tereny, które są trudniej dostępne koleją.
Północna część wielkopolskiego jest ciekawa i jeszcze nie wystarczająco odkryta rowerem przeze mnie.
Z jakiegoś powodu było mało okazji na eksploracje. Dojazd pociągiem jest tutaj utrudniony. Mogę przyjechać pociągiem do Gołańczy jednak trudno wybrać gdzie dalej jechać aby móc wrócić do Poznania.
Jechaliśmy na północ przez Noteć.
Zatrzymaliśmy się abym mógł zrobić kilka zdjęć. Zastanawiałem się, czy są tutaj jakieś drogi dobre na rower. Pamiętam, że pod koniec 2020 roku byłem w Białośliwiu ale nie utworzyłem jeszcze wpisu o tym.
Celem tego dnia był spacer gdzieś w okolicy Łobżenicy, a dokładniej obok Witosławia. Do celu zostały 23km.
Pogoda się polepszyła. Tak jak pierwsza część tego dnia była pochmurna, tak teraz słońce ładnie oświetlało okolicę.
Zapowiadało się bardzo ładne popołudnie, które opisałem tutaj.
Zachmurzona niedziela
Postanowiliśmy jechać z Nakła nad Notecią przez mało znane wioski.
Pierwszym celem był Chobielin który oceniam średnio. Zbyt wiele ciekawego tam nie było. Prawdopodobnie o innej porze roku to miejsce byłoby znacznie ładniejsze.
Zacząłem kojarzyć okolicę dlatego że kiedyś przejechałem tutaj rowerem.
Było na tyle pochmurnie i byliśmy na tyle zmęczeni, że nie chciało się robić dodatkowych spacerów. Wybraliśmy miejsce na obiad i postanowiliśmy później wracać do Poznania.
Ten dzień był znacznie mniej ciekawy niż poprzedni.
Powiązane wpisy
- 2018-04-16 - Pociągiem z Kościerzyny do Gniezna
- 2017-04-11 - Pociągiem przez Pałuki
- 2018-08-21 - Śladami zlikwidowanej linii kolejowej z Wągrowca do Bydgoszczy
- 2016-07-30 - Z Piły do Bydgoszczy przez Bagdad
- 2020-07-21 - Szukając zboża przed żniwami
- 2017-05-13 - Punkt widokowy w Dusznie i Pałuki rowerem
- 2020-07-04 - Południowe okolice Krajeńskiego Parku Krajobrazowego
- 2021-05-30 - Pociągiem z Wągrowca do Gniezna
Wpis ukończono dnia 2022-04-05, czyli 29 dni później.