Łódź i linia tramwajowa 41

Tagi: Pieszo, Kolejowe, Strona główna
Miejscowości: Łódź, Pabianice
Województwa: Łódzkie

Mapa

0 km | 4 h | Mapy: UMP | OSM | Mapy.cz | Google

Wstęp

Zawsze chciałem przejechać linią tramwajową 46, która była najdłuższą linią tramwajową w Polsce i jedną z najdłuższych w Europie. Niestety przez słaby stan torowiska została ona stopniowo ignorowana i zamknięta.

Będąc w Łodzi postanowiłem przejechać się którąś z pozostałych długich linii tramwajowych.

Szczegóły

Z długich linii tramwajowych zostało w tym momencie tylko 41. Jeżeli się nie mylę 43 i 45 będą remontowane.

Moje wrażenia odnośnie Łodzi są mieszane. Jest to bardzo klimatyczne miasta. Ma w sobie coś, ogrom miejsc do zdjęć które lubię robić. Jednak jednocześnie trudno nie mieć wrażenia, że w którejś z tym bram ktoś chciałby pożyczyć ode mnie telefon (jakby moje xiaomi było dużo warte).

W moich oczach wąski rozstaw szyn tramwajowym w Łodzi to problem. Większość tramwajów porusza się po drogach asfaltowych, których szerokość jest ograniczona. Wąski rozstaw szyn wpływa na mniejszy komfort podczas jazdy z wyższą prędkością. W innych miastach tramwaj robi wrażenie priorytetowej, szybkiej komunikacji, tutaj niezupełnie.

Kolejną wadą komunikacji łódzkiej to nazwy przystanków. Nazwa dwuczłonowa złożona z ulic krzyżujących się jest według mnie gorsza od nazwy jednoczłonowej.

Łatwiej zapamiętać i wpisać w aplikacji jakdojade jeden wyraz niż dopasować dwa.

Ruszyłem tramwajem 41 do Pabianic.

Trasa była... średnio ciekawa. Podobało mi się, że tory tramwajowe są położone poza terenem miejskim i miejscami jest tylko jedna para torów - podobnie jak to widziałem w Krakowie.

Nie miałem dużo czasu w Pabianicach. Chciałem wrócić i jeszcze pozwiedzać centrum Łodzi późnym popołudniem.

Pokręciłem się w okolicy dawnego zespołu włókienniczego Księży Młyn.

Są tam bardzo klimatyczne budynki. To jest taka prawdziwie łódzka Łódź.

Ruszyłem pieszo w stronę centrum. Szukałem jakiegoś ciekawego miejsca z jedzeniem.

Widocznie takie sklepiki, jak ten na zdjęciu na początku wpisu, to normalna część kulturowa Łodzi.

W Łodzi są dwa istotne kluby piłkarskie. Oczywiście one się nie lubią ale od jakiegoś czasu bardziej humorystycznie piszą o sobie na murach.

Idąc do centrum nietrudno było zobaczyć stare budynki przemysłowe idealnie pokazujące (trochę smutny) klimat tego miasta.

Zrobiłem przerwę aby coś zjeść i po tym wracałem do noclegu.

---

Powiązane wpisy

• 2018-08-27 - Dwa dni Nostalgii kolejowej
• 2020-09-06 - Łódzkie zakamarki i stare domy

Wpis ukończono dnia 2020-05-01, czyli 303 dni później.

---