Tagi: Rower, Strona główna
Miejscowości: Kobylanka, Stargard, Warnice, Dolice
Województwa: Zachodnio-pomorskie
Mapa
35 km | 4 h | 14 °C | Mapy: UMP | OSM | Mapy.cz | GoogleWstęp
Warto było zobaczyć tereny na północ i tego dnia spróbowałem zrealizować ten pomysł.
Szczegóły
Niestety dzień wcześniej musiałem na chwilę wrócić do Poznania i wrócić najwcześniejszym pociągiem. Dojechałem bardzo szybko do noclegu na śniadanie (nie może się zmarnować) i ruszyłem znowu na stację kolejową.
Chciałem początkowo pojechać w stronę linii kolejej do Piły jednak kierunek wiatru i dostępne pociągi nie pasowały. Postanowiłem sprawdzić okolice Stargardu gdyż nigdy mnie tam nie było.
Wysiadłem w Miedwiecku i ruszyłem w na południe do Morzyczyna. Dość szybko zrozumiałem że jest to popularna miejscowość rekreacyjna w związku z okolicą dużego jeziora. W okolicy jest również ekspresówka S10, która tym bardziej ściąga tutaj dużo osób.
Śniadanie miałem jednak następnego dnia a ja byłem teraz głodny. Szukałem restauracji. Obiekty przy Jeziorze Miedwie były zamknięte o tej godzinie a nie chciałem czekać.
Postanowiłem jak najszybciej się ewakuować z tego miejsca i ruszyć dalej. Wybrałem drogą na południe do Koszewa z jedną restauracją po drodze.
Restauracja ta była w Koszewku w pałacu i wyglądała na idealne miejsce na wesele gdy ma się sporo kasy.
Niestety nie było wiele okazji aby móc z trasy podziwiać Jezioro Miedwie.
Skręciłem w lewo i jechałem na wschód. Od tego miejsca z każdym kilometrem zbliżałem się do noclegu i do końca tego wyjazdu. Byłem trochę psychicznie zmęczony, zwłaszcza wczesnym wstawaniem, wiatrem, i trochę oczekiwałem lepszych, bardziej dzikich, naturalnych terenów. Poniekąd sam sobie takie wybrałem.
Wieś Dębica mi się stosunkowo podobała. W okolicy jest linia kolejowa 411, którą może kiedyś będzie można dostać się do Pyrzyc.
Musiałem przejechać 2km drogą wojewódzką 106 z Warnic do Barnima. Na szczęście była tam ścieżka po prawej stronie.
Kierowałem się w stronę Moskorzyna po drodze regionalnej.
W okolicy Żalęcina położono świeży asfalt.
Nie chciało mi się jechać dalej. Postanowiłem wybrać bezpośrednią drogę gruntową do Morzycy. Było to też formą utrudnienia i urozmaicenia od jazdy tylko asfaltem. Okazało się, że był bardzo ładny widok na pola.
Powrót
Kolejny już raz jechałem ze Słonic jednak każdy kolejny dzień powodował, że krajobraz stawał się bardziej zielony.
Po powrocie i odpoczynku wieczorem wyszedłem na lokalne wzgórze, z którego ponoć jest dobry widok na okolice.
I widok ładny był. Niestety nie miałem teleobiektywu przy sobie. Zastanawiałem się, jak tu pola mogą wyglądać przed żniwami.
Powiązane wpisy
- 2016-07-10 - Przez pagórki do Stargardu
- 2015-08-22 - Z Rębusza do Cieszyno
- 2018-04-21 - Wiosenne okolice Stargardu
- 2019-06-20 - Parowozem przez Piłe do Stargardu
- 2019-08-03 - Suche i mokre województwo zachodniopomorskie
- 2022-04-29 - Spokój i pagórki
- 2022-05-01 - Szybko do Dobiegniewa
- 2014-07-12 - Z Międzyzdrojów do Dziwnówka
Wpis ukończono dnia 2024-10-12, czyli 894 dni później.