Tagi: Strona główna, Zdjęcia, Pieszo, Góry, Najlepsze
Miejscowości: Kowary
Województwa: Dolnośląskie
Krainy: Karkonosze
Najciekawsze miejsca
Mapa
7 km | 3 h | Mapy: UMP | OSM | Mapy.cz | GoogleWstęp
Tego dnia chciałem wstać wcześniej aby pójść na punkt widokowy w stronę Skalnego Stołu.
Szczegóły
Wschód Słońca
Wyszliśmy ze schroniska niezbyt wcześnie. Zgodnie ze sztuką powinniśmy być 15-30 minut przed wschodem Słońca (gdy jest ono dokładnie na wysokości horyzontu) aby wykorzystać światła uliczne w dolinach.
Okazało się, że już po podejściu 700 metrów od schroniska mieliśmy ciekawe widoki.

Pentax K-S2, 50mm f4.0 1/25 s ISO100
O godzinie 7:56 Słońce zaczęło pojawiać się na horyzoncie.

Pentax K-S2, 200mm f13.0 1 s ISO100
Bardzo szybko Słońce zaczęło malować wszystko w na kolor czerwono. Drzewa były ośnieżone przez wiatr wiejący dzień wcześniej. W okolicy jest sztucznie naśnieżany stok narciarski i bardzo możliwe, że trochę tego śniegu teraz było na drzewach.

Pentax K-S2, 63mm f14.0 1/2 s ISO100
Szliśmy dalej na Skalny Stół. Słońce powoli zmieniało swoją barwę z koloru czerwonego w stronę pomarańczowego i żółtego.

Pentax K-S2, 200mm f9.0 1/5 s ISO100
Gdy dotarliśmy do Skalnego Stołu mieliśmy idealny widok na okolicę Jeleniej Góry oraz Śnieżkę. W tym miejscu byłem kiedyś, ale nie w zimie tylko późną jesienią. Do tego widoczność tamtego dnia była daleka od idealnej. Z drugiej strony już kilka razy byłem w Karkonoszach i widok który mieliśmy sam w sobie mnie nie szokował. Najbardziej podobały mi się mgiełki w dolinach które, jak się okaże, dzień później będą znacznie ciekawsze.

Pentax K-S2, 200mm f13.0 1/25 s ISO100
Musieliśmy wracać na śniadanie do schroniska. Podczas podejścia na szlaku leżał, można powiedzieć, bardziej świeży śnieg. Śnieg ten został przetransportowany przez wiatr, nie był ubity i dlatego podejście nie było jakieś straszne. Zejście niestety było już bardziej problematyczne od momentu gdy już faktycznie musieliśmy schodzić (zejście). Raczki by się nam wtedy bardzo przydały.

Pentax K-S2, 200mm f10.0 1/20 s ISO100
Będąc tam "na górze" żałowałem że nie miałem mojej Sigmy 150-500. Dzięki niej uzyskałbym ciekawsze zdjęcia w dolinach. Nie miałem jej bo ten obiektyw waży swoje.
Kościół w Mala Upa
Po śniadaniu zrobiliśmy dłuższą przerwę i dość późno wyruszyliśmy w trasę. Nie mieliśmy żadnej konkretnej ustalonej trasy i celu bo wiedzieliśmy, że jutro czeka nas ważny dzień - wejście na Śnieżkę.
Postanowiliśmy że przejdziemy się do kościoła św. Piotra i Pawła w Małej Upie.

Pentax K-S2, 38mm f5.6 1/250 s ISO100
Szliśmy najbardziej wschodnią drogą w tej miejscowości. Jeździł po niej darmowy (dla korzystających z wyciągów) skibus co 16 minut.
Przechodziliśmy obok ciekawych domków, tak jak w reszcie tej czeskiej miejscowości. Tutaj również droga chyba nie była odśnieżana.

Pentax K-S2, 31mm f5.0 1/200 s ISO100
Zaciekawił mnie budynek starej szkoły. Teraz chyba jest tam jakiś nocleg.
Powiązane wpisy
- 2022-12-18 - Zdążyć przed końcem zimy
- 2011-12-31 - Zimowa Śnieżka
- 2012-08-11 - Z Janowic Wielkich do PTTK Szwajcarka
- 2012-08-12 - Kolorowe Jeziorka idąc z Marciszowa
- 2012-10-09 - Południowe Rudawy Janowickie oraz Skalnik
- 2012-10-10 - Z Leszczyńca na Skalny Stół
- 2021-01-17 - Szukając idealnego zachodu słońca
- 2021-01-16 - Prawdziwa zima
Wpis ukończono dnia 2017-01-03, czyli 5 dni później.