Północno‑zachodnie okolice Sierakowa

okolica Warty, Marianowo, wzdłuż Jeziora Mnisze i powrót przez Borowy Młyn

Aleksander Kwiatkowski, 2020-05-22 (piątek)

Tagi: Rower, Strona główna
Miejscowości: Sieraków
Województwa: Wielkopolskie

Mapa

19 km | 4 h | 20 °C | Mapy: UMP | OSM | Mapy.cz | Google

Wstęp

Mając jeszcze kilka godzin postanowiliśmy zwiedzić nieznane okolice Sierakowa.

Szczegóły

Ruszyliśmy do centrum Sierakowa na obiad. Po około godzinnej przerwie kierowaliśmy się rowerami na zachód.

Mój plan nie był ustalony. Chciałem dostać się do Kobylarni a następnie przejechać na północ wzdłuż Jeziora Mnisze, obok którego jest rezerwat.

Okolice Warty przy Sierakowie (248.13671875 kB)
Okolice Warty przy Sierakowie
Olympus M1m2, Olympus 12-100mm f4, 12mm f5.0 1/100 s ISO200

Zaciekawił mnie żółty szlak pieszy położony wzdłuż Warty. Postanowiłem, że warto by było go sprawdzić gdyż może być on ciekawą opcją ze względu na bliskość tej rzeki.

Widok na Wartę (126.513671875 kB)
Widok na Wartę
Olympus M1m2, Olympus 12-100mm f4, 47mm f5.6 1/200 s ISO200

Jak to bywa ze szlakami pieszymi ten też był trochę bardziej terenowy i kręty. Spodobał mi się bardzo mały most za którym było dość strome podejście. Było na tyle strome że wolałem prowadzić rower.

Dotarliśmy do Marianowa. Okazało się tam, że żółty szlak pieszy na mapie przebiega przez teren chwilowo zamknięty (ochrona przyrody). Nie chciałem jechać do drogi asfaltowej aby omijać ciekawą część terenową.

Dom w Marianowie (221.9853515625 kB)
Dom w Marianowie
Olympus M1m2, Olympus 12-100mm f4, 34mm f5.6 1/125 s ISO200

Po dość skomplikowanej trasie opuściliśmy las i wyjechaliśmy na polanę. Nie wiem czy to było dobre posunięcie gdyż dalsza trasa była jeszcze mniej oczywista. Dotarliśmy w miejsce (na wspomnianą polanę) gdzie szlak nie był wydeptany i szukaliśmy odpowiedniej drogi.

Okolica Kurzej Stopy (149.4052734375 kB)
Okolica Kurzej Stopy
Olympus M1m2, Olympus 12-100mm f4, 12mm f6.3 1/160 s ISO200

Ucieszyłem się gdy znaleźliśmy przejście przez małą rzekę. Teraz musieliśmy dotrzeć do drogi 198 i jechać do Kobylarni. W okolicy tej miejscowości teren powinien być ciekawszy (przynajmniej patrząc na mapę).

Domy w Kobylarni zakryte drzewami (248.1328125 kB)
Domy w Kobylarni zakryte drzewami
Olympus M1m2, Olympus 12-100mm f4, 80mm f4.0 1/100 s ISO200

Było już trochę późno i trochę się martwiłem dalszą trasą. Musieliśmy przejechać przez 3km w lesie a leśne ścieżki dość często zamieniają się w bardzo piaszczyste drogi. Nie chciałem abyśmy musieli walczyć i wracać po zmroku.

Chata w lesie (261.5517578125 kB)
Chata w lesie
Olympus M1m2, Olympus 12-100mm f4, 44mm f4.0 1/25 s ISO200

Na szczęście tylko wjazd do lasu był piaszczysty i dalej mogliśmy spokojnie jechać.

Sama jazda przez las nie była zbyt ciekawa. Raczej nie widziałem obniżenia terenu w kierunku do Jeziora Kłosowskiego. Może gdybym zszedł z roweru i przeszedł się to bym zobaczył ciekawsze ukształtowanie okolic jeziora jednak nie mieliśmy na to czasu.

Droga przez las (233.1484375 kB)
Droga przez las
Olympus M1m2, Olympus 12-100mm f4, 54mm f4.0 1/20 s ISO200

Dotarliśmy do szerokiej drogi szutrowej. Co było dla mnie bardzo dobrą wiadomością. Wiedziałem, że powrót do bazy jest już znacznie łatwiejszy i raczej już nie powinny na nas czekać przygody.

Huba na drzewie (113.98828125 kB)
Huba na drzewie
Olympus M1m2, Olympus 12-100mm f4, 12mm f4.0 1/25 s ISO200

Musieliśmy dotrzeć do drogi asfaltowej i już wtedy byśmy byli w mieście.

Dotarliśmy do mostu nad Wartą i na chwilę Podjechaliśmy na rynek aby dokupić zapasy na jutrzejszą trasę.

Popołudniowa trasa pokazała mi, że powinienem się jeszcze raz tutaj wybrać. Najlepiej rowerem MTB wtedy gdy pogoda będzie odpowiednia do jazdy po leśnych ścieżkach.


Powiązane wpisy

Wpis ukończono dnia 2021-02-04, czyli 258 dni później.