Tagi: Pieszo, Zdjęcia, Strona główna
Miejscowości: Gniezno
Województwa: Wielkopolskie
Mapa
9 km | 4 h | Mapy: UMP | OSM | Mapy.cz | GoogleWstęp
Wiele razy przejeżdżałem pociągiem przez Jankowo Dolne. Postanowiłem tego dnia pojechać tam i przejść się. Chciałem sprawdzić, czy naprawdę jest to tak ładna okolica, jak to widzę z okna pociągu.
Szczegóły
Trochę nie byłem pewien czy ten wyjazd to dobra decyzja. Mogłem zamiast tego pojeździć rowerem ale ostatecznie wybrałem spacer i kolejny test Olympusa M1m2 z obiektywem 12-100mm/4.
Po opuszczeniu pociągu ruszyłem drogą szutrową wzdłuż granicy z lasem.
Przerabiając zdjęcia później testowałem nowy algorytm
odszumiania, który ma bardzo dobre rezultaty
w przypadku niskiego ISO (raw denoise
).
Będąc po drugiej stronie jeziora zauważyłem kotka na drodze. Odpowiednio zachowując się mogłem podejść do niego bliżej.
Po chwili pojawił się jego rudy brat. Widziałem starszego kota również, jednak siedział on w mniej atrakcyjnym miejscu na zrobienie zdjęcia.
Na torach w okolicy ruch zawsze jest spory.
Tory te łączą Gniezno z Inowrocławiem. W wyniku remontu torów do Warszawy skierowany został również tutaj ruch pociągów do stolicy.
Budynek w okolicy wiaduktu, po którym przeszedłem, był ciekawie pokryty bluszczem.
Wiedziałem już, że nie zdążę na kolejny pociąg. W sumie byłoby to mało sensowne. Jechałem godzinę w jedną stronę i miałbym po godzinie wracać pociągiem? I to wracać na stację musiałbym tą samą drogą?!
Już wcześniej podjąłem decyzje o przejściu pętli. Kierowałem się teraz w stronę centrum Jankowa Dolnego.
Czułem, że miałem niezbyt idealne buty na ten spacer. Miałem jeszcze większe wątpliwości co do sensowności trasy. Widok na okoliczne gospodarstwo był zablokowany małym lasem. Jednak okolica widziana z okna pociągu jest wizualnie ciekawsza.
Po 2km od torów dotarłem do centrum Jankowa Dolnego. Znalazłem restauracje w której ostatecznie nic ciepłego nie kupiłem. Wziałem wodę, jakieś słodkie picie i batony.
W centrum nie było żadnych ciekawych obiektów do zdjęć.
Wiedziałem, że w okolicy jest jakieś jezioro z plażą, ale nie wiedziałem gdzie.
Przechodząc przez osiedle domków wczasowych widziałem tablicę sklepu/baru, jednak nie skorzystałem. Byłem skupiony aby dostać się nad Jezioro Jankowskie.
Sama okolica Jeziora Jankowskiego mnie pozytywnie zaskoczyła. Plaża jest tam spora. Jest również bar ale nie pamiętam co można było w nim kupić.
Chwilę pokręciłem się szukając ciekawych pomysłów na zdjęcia. Niestety nie były one zbyt ciekawe.
Udałem się przez las na przystanek kolejowy. Tam czekając na pociąg mogłem obserwować zachowanie innych, młodszych, nie całkowicie trzeźwych osób.
Powiązane wpisy
- 2013-09-08 - 95km rowerem ‑ Z Biskupic do Łąkiego
- 2022-05-07 - Nie trzeba jechać daleko...
- 2021-12-27 - Zachód słońca w Dusznie
- 2021-08-29 - Pętla po Polsce samochodem
- 2019-12-01 - Eksploracja Warmii samochodem
- 2022-05-14 - Okolice Wełny, z wiatrem
- 2022-03-06 - Eksploracja północno‑wschodniej Wielkopolski
- 2015-08-02 - Szybki kurs do Janikowa
Wpis ukończono dnia 2019-01-18, czyli 173 dni później.