Tagi: Strona główna, Pieszo, Góry
Miejscowości: Boguszów Gorce, Czarny Bór, Mieroszów
Województwa: Dolnośląskie
Krainy: Góry Kamienne
Mapa
17 km | 8 h | Mapy: UMP | OSM | Mapy.cz | GoogleWstęp
Można powiedzieć, że jest to pierwsza pełnoprawna zimowa wycieczka w góry.
Szczegóły
Rano wysiedliśmy z pociągu na stacji Boguszów-Gorce i ruszyliśmy żółtym szlakiem na zachód. Było wszędzie biało, co w tym momencie mi się podobało. Teraz mi się jeszcze bardziej podoba, bo było naprawdę ładnie, a trud już minął.
Szliśmy przez ośnieżone pola ufając że ta ścieżka jest szlakiem i jednocześnie sprawdzając co mówi GPS. Chcieliśmy dojśc do wsi Grzędy, z której zaczynał się Główny Szlak Sudecki.
Tam kupiliśmy trochę zapasów w sklepie i zjedliśmy, a następnie ruszyliśmy na południe do Grząd Górnych. Tutaj ulica się kończyła, a zaczynało się lekkie podejście i śnieg w terenie.
Trudno mi opisać podejście. Przyznam że za wiele nie pamiętam, tylko że coraz wyżej, bardziej biało, trochę mgły.
Gdzieś na podejściu do Lesistej Wielkiej zrobiłem poniższe zdjęcie.
Sam szczyt Lesistej Wielkiej raczej nie był specjalnie interesujący, oprócz tego, że był tam szałas. Powoli zaczęło robić się ciemno, a musieliśmy dojść do noclegu w Kowalowej.
Było jedno takie miejsce podczas zejścia, że jak je zobaczyłem to zastanawiałem się, czy to nie jest jakiś chory żart. Było stromo, bardzo. Wywaliłem się podczas zejścia i lekko ugiąłem jeden ze swoich kijków. Teraz trudniej się on chowa.
Do Kowalowej dotarliśmy około 16-tej, czyli jak na ten miesiąc, tuż przed zmrokiem. Nie pamiętam czy miałem czołówkę, ale znając mnie, to na pewno musiałem ją mieć.
Powiązane wpisy
- 2022-01-30 - Szklarska wieczorami
- 2021-10-25 - Jesień (trochę) nieudana
- 2021-01-16 - Prawdziwa zima
- 2020-01-18 - Prawie‑zima na Trójgarbie
- 2020-01-17 - Dotarcie do Szczawna‑Zdrój
- 2019-05-11 - Najbardziej zielona wiosna w Rudawach Janowickich
- 2018-12-09 - Kiedy nie jechać w góry
- 2018-01-20 - Trudno trafić na zimowy wschód słońca