
2. Z Białogardu do Szczecinka
nie było źle ale zdecydowanie lepiej byłoby zwiedzać okolice Szczecinka

3. Pomorskimi lasami do Białogardu
czyli jedyna, prawdziwa wycieczka rowerowa w 2022 roku; tym razem Pomorze, tym razem nie okolice Złocieńca

4. Żuławskie wioski
jestem leniwy, ale wysiadłem i przejechałem 37km aby zaliczyć dwie dodatkowe gminy

7. Puszcza i łąka notecka
powrót z Drezdenka do Miałów przez północno-wschodnią część Puszczy Noteckiej

8. Nadnoteckimi wsiami do Drezdenka
czyli spokój i płaski teren z dużą ilością różnych cieków wodnych

9. Miało być ładnie i było
przejazd z Lidzbarku w stronę Ostródy - czyli to co najbardziej podoba mi się na Warmii

10. Myślałem, że będzie padało później
powinno padać około godziny 17-tej a deszcz złapał nas na trasie około 14-tej

13. Dojazd do Sierakowa przez Puszczę Notecką
czyli pierwsza wycieczka rowerowa z noclegiem po zamknięciu całego kraju

14. Zakamarki Ińskiego Parku Krajobrazowego
okolica Jeziora Dłusko, Rezerwat Głowacz i prawdziwie dzikie miejsca

16. Omijając drogi gruntowe
czyli jak ostatecznie jadąc z Łobza do Stargardu jechaliśmy prawie cały czas drogą wojewódzką

17. Okolice Drawskiego Parku Krajobrazowego
chociaż sam park nie był najważniejszym elementem tej wycieczki, znacznie ciekawsze dla mnie były tereny na północny-wschód

18. Pomorska dziura (transportowa)
między Bytowem a Miastkiem, czyli ciekawe tereny na rower ze zniechęcającym dojazdem

19. Kaszubskie pagórki i pomorskie lasy i wsie
czyli bardzo intensywna trasa do centrum krajobrazowego Pomorza

20. Przez trzy rzeki: Obra, Warta i Noteć
z Lubniewic przez Skwierzynę do Gorzowa kończąc kolejową przygodą

27. Przez piaski do Kruszynian
dojazd do Grzybowców, kolejne walki z piaskami, powrót po zmroku z festiwalu przepełnionego niedzielnymi turystami

28. Dwa światy Podlasia
czyli z jednej strony Białystok i remontowane drogi, a z drugiej gruntowe piaszczyste drogi

30. Wschodnie Przedgórze Sudeckie
czyli przejazd z Ząbkowic Śląskich do Nysy, oraz dlaczego znienawidziłem Otmuchów

35. Dojazd na Majówkę na Kaszubach, Kociewiu i Borach Tucholskich
czyli przejazd rowerem z Tucholi w stronę Czerska

38. Powrót przez Piekło
z Krosna do Sędzisława Małopolskiego w bardzo ciepły i całkowicie bezchmurny dzień

39. Z Krempnej do Jaślisk
przerwa na obiad w Tylawie i zwiedzanie Muzeum Kultury Łemkowskiej w Zyndranowej

40. Z Hańczowej do Krempnej
czyli zachodnia i środkowa część Beskidu Niskiego rowerem z sakwami, pagórki, cmentarze, krowy, ...

41. Ciepły, wilgotny dzień i dojazd z Grybowa do Hańczowej
czyli początek całkiem dlugiego wyjazdu przez Beskid Niski

42. Dojazd do Tucholi z Sępólna Krajeńskiego
opuszczając Krajeński Park Krajobrazowy z gratisowym deszczem

44. Żuławy Wiślane po deszczu
opuszczenie Kaszubów, ucieczka przed deszczem i na koniec krótki przejazd przez Żuławy Wiślany aby dostać się do Tczewa

46. Wysiadając stację wcześniej przed Żmigrodem
dzięki tej pomyłce zrozumiałem, że nie trzeba wysiadać w Żmigrodzie gdy chce się odwiedzić Dolinę Baryczy

48. Pagórkami ze Strzelina do Żarowa
największe podjazdy z sakwami na zakończenie lata, niektóre pola już były nawet przeorane

51. Ze Świeradowa przez Gryfów Śląski w stronę Lubania
sudeckie rejony mają swój klimat również gdy jest szaro

56. Zachodnia część Doliny Baryczy, od Żmigrodu po Rudę Sułowską
bardzo mokry dzień, niewiele było czasu aby móc pojechać gdzieś dalej

58. Z Sianożęt (Ustroni Morskich) do Dąbek
trzeci dzień przejażdzki na wybrzeżu, 61km i 8 godzin an rowerze
