
3. Miało być ładnie i było
przejazd z Lidzbarku w stronę Ostródy - czyli to co najbardziej podoba mi się na Warmii

4. Myślałem, że będzie padało później
powinno padać około godziny 17-tej a deszcz złapał nas na trasie około 14-tej

8. Zakamarki Ińskiego Parku Krajobrazowego
okolica Jeziora Dłusko, Rezerwat Głowacz i prawdziwie dzikie miejsca

10. Omijając drogi gruntowe
czyli jak ostatecznie jadąc z Łobza do Stargardu jechaliśmy prawie cały czas drogą wojewódzką

11. Okolice Drawskiego Parku Krajobrazowego
chociaż sam park nie był najważniejszym elementem tej wycieczki, znacznie ciekawsze dla mnie były tereny na północny-wschód

12. Pomorska dziura (transportowa)
między Bytowem a Miastkiem, czyli ciekawe tereny na rower ze zniechęcającym dojazdem

13. Kaszubskie pagórki i pomorskie lasy i wsie
czyli bardzo intensywna trasa do centrum krajobrazowego Pomorza

14. Przez trzy rzeki: Obra, Warta i Noteć
z Lubniewic przez Skwierzynę do Gorzowa kończąc kolejową przygodą

21. Przez piaski do Kruszynian
dojazd do Grzybowców, kolejne walki z piaskami, powrót po zmroku z festiwalu przepełnionego niedzielnymi turystami

22. Dwa światy Podlasia
czyli z jednej strony Białystok i remontowane drogi, a z drugiej gruntowe piaszczyste drogi

24. Wschodnie Przedgórze Sudeckie
czyli przejazd z Ząbkowic Śląskich do Nysy, oraz dlaczego znienawidziłem Otmuchów

29. Dojazd na Majówkę na Kaszubach, Kociewiu i Borach Tucholskich
czyli przejazd rowerem z Tucholi w stronę Czerska

32. Powrót przez Piekło
z Krosna do Sędzisława Małopolskiego w bardzo ciepły i całkowicie bezchmurny dzień

33. Z Krempnej do Jaślisk
przerwa na obiad w Tylawie i zwiedzanie Muzeum Kultury Łemkowskiej w Zyndranowej

34. Z Hańczowej do Krempnej
czyli zachodnia i środkowa część Beskidu Niskiego rowerem z sakwami, pagórki, cmentarze, krowy, ...

35. Ciepły, wilgotny dzień i dojazd z Grybowa do Hańczowej
czyli początek całkiem dlugiego wyjazdu przez Beskid Niski

36. Dojazd do Tucholi z Sępólna Krajeńskiego
opuszczając Krajeński Park Krajobrazowy z gratisowym deszczem

38. Żuławy Wiślane po deszczu
opuszczenie Kaszubów, ucieczka przed deszczem i na koniec krótki przejazd przez Żuławy Wiślany aby dostać się do Tczewa

40. Wysiadając stację wcześniej przed Żmigrodem
dzięki tej pomyłce zrozumiałem, że nie trzeba wysiadać w Żmigrodzie gdy chce się odwiedzić Dolinę Baryczy

42. Pagórkami ze Strzelina do Żarowa
największe podjazdy z sakwami na zakończenie lata, niektóre pola już były nawet przeorane

45. Ze Świeradowa przez Gryfów Śląski w stronę Lubania
sudeckie rejony mają swój klimat również gdy jest szaro

50. Zachodnia część Doliny Baryczy, od Żmigrodu po Rudę Sułowską
bardzo mokry dzień, niewiele było czasu aby móc pojechać gdzieś dalej

52. Z Sianożęt (Ustroni Morskich) do Dąbek
trzeci dzień przejażdzki na wybrzeżu, 61km i 8 godzin an rowerze
